Lokalne Forum
Szanowni Państwo,
Kontaktowałem się z Państwem kilka miesięcy temu, w związku z artykułem o Aleksandrze Kozie malarzu z ul. Cechowej, który ukazał się na łamach Waszej gazety. Czytaj więcej
Artykuł reklamowy
Emocje są sygnałem, że przeżywamy życie. Mogą być wskazówką, ale też ostrzeżeniem. Mogą nas budować, rozwijać, albo ściągać w dół. Radzenie sobie z emocjami to podstawa budowania świadomości i harmonii w życiu. Czytaj więcej
Pod patronatem medialnym „Wiadomości”
Stowarzyszenie PODGORZE.PL zaprasza w dniach 22-24 września na XXII Podgórskie Dni Otwartych Drzwi w ramach Europejskich Dni Dziedzictwa. W tym roku temat przewodni brzmi: „Żywe dziedzictwo – tradycje od pokoleń”. Czytaj więcej
DŁONIE. Schodzą za mną stromą drogą w dół na przystanek autobusowy. Chodnik wąski że trudno się zmieścić. Dziewczynka mnie wyprzedza, chuda taka jak szparag. Za mną słyszę rozmowę babci z córką, która wypytuje co robią, gdzie idą, jak sobie radzą. Babcia odpowiada, że wszystko w porządku, jadą tam, gdzie się dzieciom podoba. – A czy jedzą, dopytuje córka. Babcia próbuje uspokajać, ale patrząc na wychudzoną dziewczynkę, rozumiem dobrze jej wyjaśnienia. Wyprzedzają mnie, babcia chce mieć wyrywną wnuczkę na oku. Chłopiec też chce iść samodzielnie, bo jest ku temu okazja. Babcia idzie nie przerywając rozmowy, lewą dłoń trzyma z tyłu otwartą jak podstawkę. Chłopiec co jakiś czas podchodzi i wkłada swoją małą dłoń, jakby pieczętując swoją obecność. Czytaj więcej
– Wola Duchacka, tak jak cały Kraków, kocha jubileusze, to miasto żyje swoją historią, pięknymi wydarzeniami i wspomnieniami… – przekonuje Łukasz Lech. Czytaj więcej
Historia tajemniczego malarza ALEKSANDRA KOZY wciąga jak serial. W kwietniu usłyszeliśmy o zapomnianym artyście z ulicy Cechowej, którego prace zostały wystawione w Galerii 26 przy ul. św. Tomasza. Obrazy z gatunku sztuki naiwnej zauroczyły nas i od razu pojawiła się myśl, żeby odkryć kto za nimi stoi. Dotarliśmy do krewnych artysty. Okazało się, że była z niego bardzo barwna postać. Czytaj więcej
Powyższa myśl zapewne od czasu do czasu nachodzi każdego z nas. Może niekoniecznie aż w Bieszczady i nie na zawsze, ale choćby na kilka godzin, by odpocząć od zgiełku miasta, odetchnąć pełną piersią. Oto dwie propozycje wycieczek, które nie wymagają wielkich przygotowań, można je zorganizować spontanicznie, gdy tylko prognozy pogody będą sprzyjały. Czytaj więcej