Manifestacja swoich marzeń prosta jak pstryknięcie palcem? Specjaliści od tematu przekonują,
że jest to możliwe i wystarczy ją przećwiczyć, żeby polepszyła jakość naszego życia. Czytaj więcej
WOREK Z PIASKIEM. Miałem koszmarny sen, że przygniótł mnie worek z piaskiem, takim jakie są ładowane na terenach powodziowych. Ciężki jest taki worek – do zapakowania i do przeniesienia. Bardzo ciężki. Nie każdy ma wprawę w dźwiganiu takich ciężarów. WYRAŻAM OGROMNY SZACUNEK DLA TYCH, KTÓRZY RATUJĄ SWOJE MIASTA PRZED ŻYWIOŁEM POWODZI! Czytaj więcej
Od 20 lat w Krakowie działają Skauci Europy; Hufiec Męski i Hufiec Żeński, na które składają się drużyny i gromady. A 1 Gromada Krakowska, która działa przy sanktuarium św. Józefa, powstała w Podgórzu! – Zależy nam na takim wychowaniu i ukształtowaniu kolejnych pokoleń, aby były w stanie świadomie budować nasz kraj – informuje Jakub Kaniewski. Czytaj więcej
Kiedyś znajdowały się na każdym osiedlu, można w nich było kupić gazety, papierosy, kosmetyki czy zabawki. Dziś klasyczne kioski należą już do rzadkości, ale bez wątpienia zakupy w nich robione mają swój urok. Czytaj więcej
Koniec wakacji, powrót do szkoły i pracy nie musi oznaczać gorszego okresu. Tym bardziej, że najlepsze wspomnienia z chwil wypoczynku, możemy przenieść do jesiennej garderoby. Tegoroczne trendy na jesień i zimę nadają się do tego doskonale.
Czytaj więcej
Pod patronatem medialnym „Wiadomości”
XXIII PODGÓRSKIE DNI OTWARTYCH DRZWI CZYLI WIELKIE ZWIEDZANIE PODGÓRZA
Po raz 23. Stowarzyszenie PODGORZE.PL otwiera drzwi do historycznego dziedzictwa prawobrzeżnego Krakowa. Zapraszamy na XXIII Podgórskie Dni Otwartych Drzwi w ramach Europejskich Dni Dziedzictwa (27-29.09). Tegoroczny temat brzmi „Szlaki. Sieci. Połączenia.” Czytaj więcej
SROCZOŚĆ. Zetknąłem się z tym określeniem czytając Miłosza. Niewiele z tego pamiętam, może dlatego, że nie upajałem się tym naszym wybitnym noblistą. Jego książki kupowałem i były ozdobą naszej domowej biblioteki. A może byłem za cienki intelektualnie, aby go rozumieć… Teraz sroczość mamy w wydaniu dosłownym. Na naszym osiedlu mamy wyjątkową dominację tych krzykliwych i agresywnych ptaków. Oryginalne są sroki z tymi swoimi ogonami i ślizgowym lotem, mogą budzić zainteresowanie. Ale tu i teraz atakują i przepędzają inne ptaki. W tle zostają wrony i sikorki. Najbardziej stawiają im się gołębie, w tym synogarlice, ale przegrywają liczebnie. Zauważyłem przy tym, że sroki atakują też siebie nawzajem. Może to jest ta sroczość: hałaśliwa agresja. Wokół mamy plagę sroczości.
NA BORG. Albo na krechę. Domowe zakupy pierwszej potrzeby, za które płaci się później, gdy przyjdzie emerytura lub renta…. Znany sklep osiedlowy, w którym jest prawie wszystko. Przede mną starszy mężczyzna z płóciennym plecakiem przerzuconym do połowy. Boryka się z naciągnięciem paska na prawe ramię. Czapeczka seniora jak u mnie. Szefowa jeszcze coś podaje. Przychodzi do zapłaty. Pan mówi, że jest w zeszycie, podaje imię. Szefowa szuka go w kajecie. sporo tam klientów, szuka jeszcze raz, ale tego pana nie ma. W końcu, aby nie przedłużać, wpisuje nową pozycję. Pomagam panu naciągnąć pasek na ramię. Dziękuje zadowolony i pokazuje mi przegub w łokciu i siniaki po dożylnych nakłuciach. Kto ich nie ma…
Czytaj więcej