Reklama

Park Duchacki
Wiadomości Podgórze
Napisz do nas!
Coś ciekawego dzieje się w Twojej dzielnicy?

Poinformuj nas, prześlij zdjęcia: wiadomości.krakow@wp.pl

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

– Na pewno skorzystamy z tego, co pochodzi z naszego DNA, czyli Rajskiej Szkoły – zapewnia w rozmowie z „Wiadomościami” wicedyrektor Inga Gromniak.

 

 

Maria Fortuna- Sudor: – Pani Dyrektor, czy to pewne, że Rajska Szkoła otwiera nową placówkę?

Inga Gromniak: – To prawda, we wrześniu zostanie otwarta szkoła przy ul. Łużyckiej. Prace przygotowujące do inauguracji roku szkolnego, m.in. remonty sal, przebudowa korytarzy, przystosowanie pomieszczeń na potrzeby uczniów, już trwają. Oczywiście, wszystko zgodnie z aktualnymi przepisami; wytycznymi sanepidu, straży pożarnej, wydziału edukacji i kuratorium. 

–  A co wpłynęło na utworzenie nowej szkoły?

–  Ten pomysł rodził się od dłuższego czasu. Decyzja została podjęta,  gdy zobaczyliśmy kolejną listę rezerwową uczniów. Z roku na rok przybywa rodziców, którzy decydują się zapisać dziecko do Rajskiej Szkoły. Aktualnie, aby zapewnić mu miejsce z zerówce, należy 3 lata wcześniej pomyśleć o tym i zapisać je na listę rezerwową. Byłam w szoku, gdy się dowiedziałam, skąd dojeżdżają nasi uczniowie, ile czasu ich rodzice muszą poświęcić, aby je codziennie dowieźć na zajęcia. Ale też to rozumiem, przecież każdy rodzic chce dla swego dziecka tego, co najlepsze.  Dodatkowym argumentem za otwarciem szkoły była chęć wyjścia z ofertą do tych rodziców, którym na Łużycką jest bliżej niż na Tuchowską.

– To będzie szkoła z wszystkimi klasami?

–  1 września 2024 r. w budynku przy ul. Łużyckiej zostaną otwarte dwa oddziały zerówki i dwie klasy pierwsze.

– Czyli początek Rajskiej Szkoły „ bis”?  

– Mamy nadzieję, że tak. W budynku przy ul. Łużyckiej chcemy realizować sprawdzoną wizję Rajskiej Szkoły. Chcemy doświadczenia szkoły, która nie tylko wrosła w  krakowski klimat oświatowy, ale się w nim pozytywnie wyróżnia, przenieść i wciąż pracować na jej markę.

– A czym oferta Rajskiej Szkoły się wyróżnia?

– Warto przypomnieć, że w 2006 r. placówka powstała jako  alternatywa dla tych, którzy szukają niedużej szkoły, a w niej – rodzinnej, przyjaznej atmosfery. Czym się wyróżniamy? Po pierwsze,  jesteśmy szkołą publiczną, za naukę w naszej szkole rodzice nie płacą. Po drugie, mamy system jednozmianowy; u nas lekcje wszystkich klas zaczynają się o godzinie 8.00. Po trzecie, możemy się pochwalić szeroką bazą zajęć dodatkowych, pozalekcyjnych i tych bezpłatnych, i płatnych. Wsłuchujemy się w potrzeby naszych uczniów, zachęcamy ich do aktywnego spędzania czasu i dlatego proponujemy naprawdę ogrom zajęć, kółek zainteresowań. Są to bardzo różne formy rozwijające talenty, zdolności uczniów, poszerzające ich zainteresowania. Nasi uczniowie chętnie uczestniczą w aktywnych weekendach oraz nocowankach. Ponadto organizujemy półkolonie wakacyjne i zimowe. Z tej oferty korzystają także dzieci z  innych placówek. Ich rodzice podziwiają to, że nasza szkoła może tyle dodatkowo robić. Naszym atutem jest także kadra pedagogiczna; bogaty wachlarz ambitnych nauczycieli, pedagogów, psychologów, logopedów, którzy wciąż się rozwijają i zapewniają uczniom kompetentne wsparcie, pomoc. Jednak w tym wszystkim priorytetem jest dobro ucznia. Każdego ucznia.

– Jak to rozumieć?

– Uważamy, że każde dziecko ma potencjał, który czeka na odkrycie. Obserwujemy uczniów, ich rozwój, sposób funkcjonowania w grupie. Pamiętamy, że każdy jest inny, wyjątkowy, dlatego naszym głównym celem jest wspieranie ich w odkrywaniu pasji, talentów, uzdolnień w taki sposób, aby po ukończeniu naszej szkoły byli gotowi stawić czoła wyzwaniom nowoczesnego świata. Dbamy też o ich zdrowie, o wychowanie, w czym nauczycieli, wychowawców wspiera kompetentna, wspomniana już, kadra specjalistów. Każdy uczeń może liczyć na pomoc w trudnych sytuacjach. Także w rozwiązaniu problemów domowych, życiowych, co przekłada się na lepsze efekty w nauce czy też funkcjonowanie dziecka w życiu codziennym. Do tego służą m.in. stałe zespoły wychowawcze, w ramach których spotykamy się i omawiamy sytuacje danej klasy, poszczególnych uczniów. Zastanawiamy się, co poprawić, wyciągamy wnioski i na bieżąco rozwiązujemy problemy. Nie bagatelizujemy żądnej sprawy. Oczywiście, jesteśmy w stałym kontakcie z rodzicami.

– „…Jesteśmy z pewnością placówką łącząca nowoczesność i tradycję nauki…” – przeczytałam w jednym z wpisów przybliżających ideę działania Rajskiej Szkoły.  Proszę opowiedzieć, w jaki sposób udaje się to osiągnąć?

– Każdy z nas, nauczycieli ma za sobą doświadczenie tradycyjnej szkoły, niejednokrotnie z kredą i czarną lub zieloną tablicą. Ten skok od tych narzędzi do  wykorzystania najnowocześniejszych, interaktywnych tablic, dywanów, drukarek 3D, tabletów, wszelkich pomocy na miarę XXI w. jest nieodwracalny. I z  tych narzędzi nauczyciele i uczniowie w naszej szkole korzystają. Ale nadal stawiamy na kontakt z drugim człowiekiem, na uczenie przez doświadczenie, na kształtowanie pozytywnych postaw i zachowań poprzez np. organizację spotkań z interesującymi osobami. A nad zabawę przed komputerem przedkładamy zajęcia na świeżym powietrzu. Jedno nie wyklucza drugiego, co najwyżej wzbogaca ofertę. Zauważyłam też, że dzieciom podobają się gry i zabawy ich rodziców czy dziadków.  Uważam, że współczesne wyzwania edukacyjne wymagają od nas elastyczności i kompetentnego podejścia do procesu nauczania. To nauczyciel ma zainteresować dzieci danym tematem, programem, ma dostrzec ciekawość, pasje ucznia i na tym bazować.

– Na Waszym fb można przeczytać o licznych szkolnych osiągnięciach. Które sukcesy Rajskiej Szkoły są – zdaniem Pani – szczególnie cenne?

– Nade wszystko te małe, a zarazem wielkie sukcesy naszych wychowanków, osiągane na miarę ich możliwości. A także osiągnięcia  nauczycieli. Razem tworzymy całość. Podkreśliłabym sukcesy edukacyjne, sportowe, artystyczne, które udowadniają, że nasi nauczyciele, podnoszący kwalifikacje, rozumieją swą rolę i starają się jak najlepiej realizować misję szkoły. Dążymy do partnerskiej współpracy z rodzicami, środowiskiem i władzami lokalnymi  oraz innymi instytucjami wspierającymi rozwój dziecka. Organizujemy zbiórki charytatywne, koncerty, nagrywamy piosenki/kolędy, dzięki którym dochód możemy przekazać na szczytny cel – osobom potrzebującym. Kultywujemy tradycje narodowe i regionalne. Dbamy o bezpieczeństwo dzieci, poprzez profilaktykę; cyklicznie odbywają się spotkanie ze strażą miejską i policją. Ilość działań jest naprawdę bardzo duża. Słowo sukces z pani pytania ma u nas szerokie znaczenie, choć najważniejsze w nim jest dziecko, nasz uczeń i jego rozwój.

– Zapewne w szkole przy ul. Łużyckiej kadra będzie korzystać ze zdobytego doświadczenia w Rajskiej Szkole.

– Na pewno skorzystamy z tego, co pochodzi z naszego DNA, czyli Rajskiej Szkoły. Uwzględniając znane nam z dotychczasowej praktyki oczekiwania rodziców i uczniów, planujemy m.in. otworzyć szkołę językową – nauka języka angielskiego, kółko szachowe, gimnastykę artystyczną, majsterkowanie itp. Pomysłów jest wiele, dokładną ofertę poznamy we wrześniu. Ale mamy świadomość, że każdą szkolną społeczność tworzą uczniowie, ich rodzice i nauczyciele. Będziemy więc szukać inspiracji na nowe otwarcie, aby odkryć zapotrzebowania dzieci, ich pasje, talenty. Będziemy się wsłuchiwać w uczniów i wstępną ofertę, którą mamy, dopasowywać do ich oczekiwań. Zdarza się, że ktoś wychodzi z propozycją, która okazuje się strzałem w dziesiątkę. Dlatego jesteśmy na pomysły uczniów i rodziców otwarci. To też cecha charakterystyczna Rajskiej Szkoły. Także tej „bis”, do której zapraszamy!

Maria Fortuna-Sudor

 

Inga Gromniak – od ośmiu lat związana jest z Rajską Szkołą (przy ul. Tuchowskiej 113), gdzie  pełniła funkcję nauczyciela edukacji wczesnoszkolnej oraz wychowania fizycznego. Dodatkowo uczyła grać w szachy, prowadziła treningi tenisa stołowego, a także organizowała półkolonie, które będzie koordynować w nowej szkole. W roku szkolnym 2024/ 25 będzie wicedyrektorem odpowiedzialnym za otwieraną szkołę przy ul. Łużyckiej. Ambitna nauczycielka (ma na swoim koncie ukończenie kilku kierunków podyplomowych studiów) prywatnie jest mamą 6-letniej córki. Pytana, co jest jej pasją, odpowiada: edukacja dzieci.

Share Button