Przechodzący lub przejeżdżający ulicą Wielicką, obok Starego Cmentarza Podgórskiego, zapewne zauważyli, że znajdująca się tu figura Boga Ojca została odnowiona.
O wykonanie prac konserwatorskich zabiegał Aleksandre Braś, (radny dzielnicy XIII), a przy okazji renowacji figury została przypomniana wojenna historia – 20 listopada 1943 r. obok Starego Podgórskiego Cmentarza rozstrzelano 10 Polaków. To tragiczne wydarzenie było tematem spotkania zorganizowanego w poniedziałkowy wieczór, 20 listopada przez Muzeum Podgórzea.
Wyrok i odwet
Temat egzekucji Polaków, będący odwetem władz niemieckich za wykonanie przez żołnierzy polskiego podziemia wyroku śmierci na bezwzględnym strażniku więziennym L. Nowaku, przybliżył zebranym Tomasz Stachów z „Ulicy Pomorskiej” (oddz.. MMK): – Ta egzekucja wiąże się nieodłącznie z dekretem Hansa Franka z 2 października 1943 r. Wyjaśnił, że dzięki dekretowi już trzech funkcjonariuszy policji niemieckiej mogło wydać wyrok śmierci na każdego Polaka posądzonego o działalność przeciwko Niemcom w Generalnej Guberni. Prezentując jeden z archiwalnych plakatów, Tomasz Stachów wyjaśniał: – Ten afisz dotyczy głównie egzekucji przy ul. Wielickiej. Tu jest napisane, że za skrytobójcze zamordowanie pracującego w niemieckiej służbie dozorcy więziennego Nowaka w Krakowie (z dnia 18 lipca 1943 roku) rozstrzelano dzisiaj w trybie doraźnym 10 Polaków.
Z kolei Grzegorz Jeżowski z „Ulicy Pomorskiej” przybliżył czas i miejsce rozstrzelania przez Niemców Polaków, którzy zginęli w odwecie za śmierć Nowaka. Zwrócił uwagę, że w tamtym czasie figury Boga Ojca obok cmentarza jeszcze nie było, że znalazła się w tym miejscu po wojnie. – Nie wiemy, kiedy dokładnie figura została przeniesiona na ul. Wielicką – przyznał Grzegorz Jeżowski i dodał, że pretekstem było umieszczenie na figurze informacji, że to jest miejsce rozstrzelania 10 Polaków.
Figura Boga Ojca
Prowadząca spotkanie kierownik Muzeum Podgórza, Melania Tutak zauważyła, że prawdopodobnie po raz pierwszy odbywa się spotkanie upamiętniające tamto wydarzenie. Zaznaczyła, że do dzisiaj nie wiadomo, gdzie są pochowane ofiary rozstrzelane 20 listopada 1943 r. I apelowała: – Jeżeli ktoś z państwa coś wie na ten temat albo ma jakieś materiały, to bardzo prosimy o kontakt!
Odniosła się także do upowszechnianej informacji, że figura Boga Ojca została przeniesiona w ten rejon w trakcie okupacji ze względu na budowę linii kolejowej, co okazuje się nieprawdą. Zaznaczyła: – Nadal nie wiadomo, kto i dlaczego wykorzystał figurę Boga Ojca jako sposób na upamiętnienie tego, co się stało 80 lat temu przy Wielickiej…
Za zainteresowanie tematem niszczejącej figury Boga Ojca podziękowała radna Krakowa Małgorzata Kot, która wspominała: – Rok temu zgłosił się do mnie pan Aleksander Braś, przypomniał zapomnianą historię i zachęcił, by odnowić kapliczkę. Chciałam podziękować za tę inicjatywę. Dodała, że udało się pozyskać na ten cel środki, dzięki czemu figurę oraz znajdującą się na niej tablicę poddano pracom konserwatorskim.
Na zakończenie uczestniczący w spotkaniu udali się pod figurę Boga Ojca, gdzie zapalono znicze.
Tekst i fot. Maria Fortuna-Sudor