Reklama

Park Duchacki
Wiadomości Podgórze
Napisz do nas!
Coś ciekawego dzieje się w Twojej dzielnicy?

Poinformuj nas, prześlij zdjęcia: wiadomości.krakow@wp.pl

W najbliższych latach czekają nas olbrzymie zmiany na autostradowej obwodnicy Krakowa na odcinku między Balicami a węzłem Kraków Południe. Częściowo droga pobiegnie nowym śladem, zupełnie zmieni się wygląd podłączenia do „zakopianki”, która zostanie przebudowana do granic miasta. Plany modernizacji dotyczą też położonego nieco dalej na południe skrzyżowania ulic Zakopiańskiej i Świetlistej w Libertowie oraz kilku innych punktów na trasie do Myślenic, a także wyjazdu z Wieliczki w stronę Krakowa.

Wszystko wskazuje na to, że w najbliższych kilku latach wyjazd z Krakowa na południe „zakopianką” będzie podróżą przez wielki plac budowy. Generalna Dyrekcja Dróg Krajowych i Autostrad planuje liczne inwestycje, które zupełnie zmienią obraz tej trasy na odcinku do Myślenic. Część prac przyniesie niewielkie utrudnienia dla kierowców, ale inne będą się wiązały ze znacznymi uciążliwościami, które będą paraliżowały ruch zwłaszcza w godzinach szczytu i w weekendy. Podobnie może być i na autostradowej obwodnicy Krakowa.

Przebudowa obwodnicy

Zacznijmy od tej ostatniej inwestycji. Po jej zakończeniu autostrada będzie miała po 3 pasy ruchu w obu kierunkach, powstanie też drugi most na Wiśle (w rejonie węzłów Bielany i Tyniec, gdyż na stopniu wodnym Kościuszko nie ma możliwości dobudowania kolejnych pasów ruchu) oraz zupełnie nowy węzeł drogowy w pobliżu lotniska (zastąpi obecny Kraków Balice). GDDKiA przygotowała kilka wariantów przekroczenia Wisły różniących się między sobą przebiegiem nowej drogi oraz rozwiązaniami podłączenia jej do sieci dróg lokalnych. Obecna jezdnia miałaby pozostać i służyć jako dojazd do nowej trasy.

Pomysły mówiące o poprowadzeniu nowego fragmentu na wschód od obecnego przebiegu autostrady w zasadzie nie są brane pod uwagę ze względu na problemy techniczne i kolizję z wieloma elementami infrastruktury, budynkami, ośrodkiem sportu Kolna. Rozważane są 3 warianty po zachodniej stronie stopnia wodnego, w odległości ok. 100 metrów od obecnego śladu drogi.

Władze Krakowa wydały oświadczenie, w którym zwracają uwagę, że nowa droga przebiegałaby w otulinie oraz na terenie Bielańsko-Tynieckiego Parku Krajobrazowego, korytarzy ekologicznych, obszaru Natura 2000, użytków ekologicznych oraz zielonych terenów spacerowych i rekreacyjnych.

W opinii miasta należy przeanalizować wykonanie oddzielnych jezdni dla ruchu tranzytowego i miejskiego, co ograniczyłoby przeplatanie się ruchu tranzytowego i lokalnego na jezdniach głównych, a tym samym wpłynęło na zwiększenie bezpieczeństwa i komfortu jazdy. Zwraca się też uwagę, że w przedstawionej koncepcji brak jest opcji połączenia autostrady A4 z drogą ekspresową S7 w wariancie zachodnim, rozpoczynającym się na węźle Bielany.

– Nie wyrażamy zgody na przekroczenie rzeki Wisły po wschodniej stronie stopnia wodnego „Kościuszko”. Takie rozwiązanie wiązałoby się z koniecznością wyburzenia co najmniej kilkudziesięciu budynków mieszkalnych, ingerencją w uroczysko „Celiny” oraz kolizjami z: torem kajakowym, drogą wojewódzką nr 780, planowanym nowym przebiegiem drogi wojewódzkiej nr 774 – uważa Andrzej Kulig, zastępca prezydenta Krakowa ds. polityki społecznej i komunalnej.

GDDKiA chciałaby, aby w I kwartale 2027 r. została wydana decyzja środowiskowa, a prace zakończyły się w 2033 r. Inwestycja objęłaby nie tylko przebudowę obwodnicy, ale i 2,5-kilometrowy odcinek drogi S52 między Balicami a węzłem Modlniczka.

Węzeł Kraków Południe

Przebudowa węzła Kraków Południe, gdzie autostradowa obwodnica miasta łączy się z ul. Zakopiańską ma poprawić przepustowość tego skrzyżowania oraz udrożnić ruch do granic miasta. Prace projektowe trwają od 2021 r., wydana już została decyzja o środowiskowych uwarunkowaniach.

Najważniejszą zmianą będzie wybudowanie ok. 300-metrowej estakady, w ciągu drogi krajowej nr 7, którą zostanie poprowadzony ruch z miasta na południe. Będzie można na nią wjechać również z autostrady lub zjechać z niej na A4 w kierunku Katowic albo Rzeszowa.

Pod estakadą powstanie rondo, które połączy się z ulicami Poronińską, Taklińskiego i Kłuszyńską. Wjazd na rondo będzie możliwy z obu stron „zakopianki” a także z autostrady, dzięki czemu mieszkańcy Opatkowic wjadą na A4 z pominięciem estakady. Nowy układ drogowy pozwoli, by po zjechaniu z autostrady jechać estakadą na południe lub dojechać do ronda i na nim zawrócić w kierunku centrum miasta. Zmiany obejmą też pieszych. Wybudowane zostaną dwa przejścia pod drogą krajową nr 7 (przy ulicach Poronińskiej i Opatkowickiej) oraz przejście w nasypie pod zjazdami z A4 (połączy ulice Kłuszyńską i Zakopiańską).

Trwają prace projektowe, których zwieńczeniem ma być uzyskanie zezwolenia na realizację inwestycji drogowej. Roboty budowlane powinny się rozpocząć w 2025 r. i zakończyć w 2027 r.

Dodajmy, że wstępem do zmian na tym węźle było wykonanie trzeciego pasa ruchu w kierunku Rzeszowa.

Zmiany także w innych miejscach „zakopianki”

Nieco dalej na południe, w Libertowie, przebudowane zostanie skrzyżowanie „zakopianki” z ulicami Świetlistą i Góra Libertowska, można tu będzie skręcić tylko w prawo. Przejazd z jednej strony Libertowa na drugą umożliwi tunel o długości 52 metrów, który powstanie niespełna kilometr dalej. Piesi będą mogli korzystać z ciągu pieszo-rowerowego w tunelu oraz wybudowanej w okolicy likwidowanego skrzyżowania kładki.

Zmian na „zakopiance” na odcinku do Myślenic będzie znacznie więcej. Na pograniczu Libertowa i Gaju zostaną zlikwidowane skręty w prawo, nie będzie tam też można wjechać na drogę krajową, ruch lokalny będzie się odbywał drogami łącznikowymi równoległymi do „zakopianki”. Zamiast obecnego przejścia dla pieszych powstanie tu kolejna kładka. Jeszcze jedna zostanie wybudowana w okolicy obecnego przejścia w Libertowie, przy skrzyżowaniu z ulicami Rumianą i Przylesie.

Wszystkie te działania powstaną w ramach jednej inwestycji. Obejmuje ona również przebudowę dróg lokalnych po obu stronach drogi krajowej, łącznie z modernizacją wjazdów na posesje, postawieniem ekranów akustycznych, budową przepustów na potoku i ciągu pieszo-rowerowego. Wszystkie prace powinny zakończyć się w połowie 2027 r.

Prognozy wskazują, że ruch na odcinku Kraków – Myślenice będzie coraz większy (nawet jeśli powstanie trasa ekspresowa S7), więc konieczne są przebudowy kolejnych skrzyżowań na „zakopiance”, likwidowanie przejść dla pieszych. Właśnie trwa przebudowa skrzyżowania w Gaju, GDDKiA podpisała już umowy na budowę bezkolizyjnego węzła przy wjeździe do Myślenic, którego częścią będzie kładka dla pieszych oraz przebudowę skrzyżowania w Krzyszkowicach, w planach jest też modernizacja skrzyżowania w Jaworniku. Nowe kładki dla pieszych planowane są w Mogilanach i Głogoczowie.

Wszystkie te działania mają upłynnić ruch na tym newralgicznym odcinku i zdecydowanie poprawić bezpieczeństwo pieszych.

Co dalej z S7?

Trasa S7 z Krakowa do Myślenic ma zastąpić popularną „zakopiankę”. Rozbudowa tej drugiej do obecnych standardów drogi ekspresowej nie jest możliwa, w kilku miejscach po prostu nie ma rezerwy terenu, dlatego S7 ma biec zupełnie nowym śladem. Jej powstanie to jednak dość odległa perspektywa, nie chce jej na swoim terenie żaden z samorządów. Konsultacje prowadzone pod przewodnictwem Krakowa nie dały pozytywnych rezultatów. Skończyło się na ogólnych wizjach mówiących o wariancie wschodnim, od węzła Bieżanów, lub zachodnim – od węzła Bielany, które miałyby się kończyć w okolicach Stróży.

Mimo to Generalna Dyrekcja Dróg Krajowych i Autostrad kontynuuje przygotowania do tej inwestycji. W lutym br. została wybrana firma, która ma opracować Studium Techniczno-Ekonomiczno-Środowiskowe (STEŚ) dla planowanej trasy S7, wraz z uzyskaniem decyzji o środowiskowych uwarunkowaniach (DŚU) dla tego przedsięwzięcia. Zadanie powinno zostać wykonane w ciągu 77 miesięcy.

Przypomnijmy, że władze Krakowa jednoznacznie i kategorycznie sprzeciwiają się budowie tej drogi według wariantów oznaczonych numerami od 1 do 5 (wybiegających z południowej obwodnicy miasta, przecinających gęsto zabudowane tereny), przedstawionych przez GDDKiA w studium korytarzowym w 2022 r.

Północna obwodnica

Dla kompleksowego pokazania inwestycji drogowych mających kluczowe znaczenie dla ruchu tranzytowego przebiegającego przez Kraków warto jeszcze wspomnieć o północnej obwodnicy miasta. Powinna ona zostać oddana do użytku jesienią 2024 r., przy czym w okolicach węzła Mistrzejowice dostępny będzie tylko jeden pas ruchu, prace będą kontynuowane jeszcze w roku następnym. Wynika to z konieczności przeprojektowania tego fragmentu trasy, co opóźni definitywne zakończenie robót.

Na zakończenie dodajmy, że wkrótce zostanie przebudowany wyjazd z Wieliczki na drogę krajową nr 94. Nowy węzeł na ul. Krakowskiej w Wieliczce pozwoli na bezpieczne włączanie się do ruchu kierowców jadących z centrum tego miasta w kierunku Krakowa i Bochni. Droga krajowa pobiegnie estakadą, a pod nią powstanie rondo rozprowadzające ruch we wszystkich kierunkach. Dzięki budowie nowego układu drogowego zniknie skrzyżowanie z sygnalizacją świetlną, na którym tworzyły się często olbrzymie korki. Trudno się temu dziwić skoro według Generalnego Pomiaru Ruchu z lat 2020-2021 ul. Krakowską przejeżdża codziennie prawie 22 tysiące pojazdów.

Wycieczka wokół Krakowa

Tak więc coraz bliższy jest moment, gdy można się będzie wybrać na wycieczkę dosłownie wokół Krakowa. Będzie to możliwe, gdy powstanie północna część obwodnicy i fragment trasy S7 przebiegający przez północno-wschodnią część Krakowa. Cały ring powinien zostać domknięty w 2025 r., jego długość wyniesie 58 km.

Dla mieszkańców dzielnic położonych w pobliżu obwodnicy stanie się ona alternatywą dla przeciskania się przez centrum, gdy będą chcieli wybrać się na drugi koniec miasta, np. z Bieżanowa na Krowodrzę, czy z Prądnika Czerwonego na Kurdwanów. Ważne, by przy okazji pomyślano o zminimalizowaniu uciążliwości związanych z obwodnicą, głównie o ograniczeniu hałasu generowanego przez tysiące przejeżdżających nią samochodów.

Krzysztof Duliński

 

DK7 w. Kr. Południe poziom 0 drogi lokalne

Share Button