27 listopada pojawiła się „wiecha” na szczycie hali Klubu Sportowego „Orzeł” Piaski Wielkie. Zakończenie prac budowlanych miało uroczysty charakter.
Radość jest tym większa, że w tym roku Klub obchodzi 70-lecie powstania. Na uroczystości pojawili się przedstawiciele wykonawcy, inwestora czyli Zarządu Infrastruktury Sportowej, władz miasta i władz Dzielnicy XI, gości witał prezes Klubu Józef Wajda.
Ciemne chmury wisiały nad już rozpoczętą inwestycją z powodu problemów finansowych miasta. Trzeba było wielkiego uporu piaszczan, determinacji władz Dzielnicy XI, która co roku przeznaczała ze swoich środków spore pieniądze, mnóstwa spotkań, na których tłumaczono znaczenie hali dla lokalnej społeczności – by w budżecie Krakowa wreszcie znalazły się pieniądze na zakończenie prac. Nie bez znaczenia był argument, że nie można dopuścić, by inwestycja, która pochłonęła już kilka mln złotych, stała niedokończona.
Po dwóch latach zastoju, w 2013 r., roboty wznowiono. Poprzedzone to było zmianą projektu dachu, dostosowaniem go do obecnych przepisów. Przetarg na dokończenie inwestycji wygrała krakowska firma „Frapol”, która zaoferowała wykonanie prac za niespełna 8,5 mln zł w imponującym tempie 18 m-cy.
Jak podkreślali przedstawiciele miasta, powierzchnia hali „Orła” (2270 m kw.) jest tylko o 120 m kw. mniejsza od Kraków Areny (2390 m kw.). Hala ma także odpowiednie zaplecze socjalne, szatnie oraz parking. To pierwszy taki obiekt w tej części miasta. Dzięki architektom sprawia imponujące wrażenie.
Trwa jeszcze montaż wyposażenia (w tym rozkładanych trybun) oraz porządkowanie otoczenia. Będzie można tu uprawiać różne dyscypliny, poczynając od futsalu, szczypiorniaka i inne sporty halowe, jak choćby tenis. Aby utrzymać obiekt, trzeba będzie organizować także imprezy pozasportowe.
Wiele wskazuje na to, że hala „Orła” zostanie otwarta i oddana do użytku jeszcze z końcem tego roku.
Oprac. i fot. (Kaj)
Dodaj komentarz