Reklama

Park Duchacki
Wiadomości Podgórze
Napisz do nas!
Coś ciekawego dzieje się w Twojej dzielnicy?

Poinformuj nas, prześlij zdjęcia: wiadomości.krakow@wp.pl

Fenomen szopki krakowskiej zrodził się w Krakowie, historycznej stolicy Polski. Taka forma szopki wykształciła się w XIX wieku. Rozpropagowana w XX wieku i do dziś kultywowana stała się wzorem dla współczesnych dzieł. Rozwój rzemiosła szopkarskiego miał podłoże ekonomiczne – murarze z krakowskich przedmieść w martwym okresie zimowym szukali dodatkowych możliwości zarobku.

Pierwszy konkurs na najpiękniejszą szopkę krakowską został zorganizowany 21 grudnia 1937 roku z inicjatywy dr. Jerzego Dobrzyckiego. Wybuch II wojny światowej przerwał organizację konkursów na 6 lat. Wznowiono je w 1945 roku, a od 1946 to Muzeum Historyczne Miasta Krakowa jest organizatorem konkursów szopek krakowskich. Odtąd na czele jury konkursowego stoi dyrektor Muzeum Krakowa.

Konkurs wzmacnia tradycję szopkarstwa krakowskiego, motywuje do rozwoju rzemiosła oraz do twórczej konkurencji. Dzięki niemu powstał nowy rodzaj szopki krakowskiej – szopki przygotowywanej specjalnie na konkurs (z zachowaniem jej tradycyjnej formy). Odbywa się on w pierwszy czwartek grudnia, a twórcy szopek od rana przynoszą swoje dzieła na krakowski Rynek Główny i ustawiają na stopniach pomnika Adama Mickiewicza. W tym dniu jury ocenia szopki, a nagrody rozdawane są w niedzielę po konkursie. Wtedy też zostaje otwarta wystawa pokonkursowa szopek krakowskich, którą można oglądać przez prawie trzy miesiące w Muzeum Krakowa w Pałacu Krzysztofory. Każdego roku po zakończeniu wystawy Muzeum kupuje najpiękniejsze szopki, wzbogacając swoje zbiory. Są one potem prezentowane na wystawach w kraju i za granicą.

Podczas konkursu i na wystawie podziwiamy przede wszystkim szopki, nie zawsze doceniając ich twórców. A to właśnie im zawdzięczmy trwanie i rozwój tej wyjątkowej tradycji. Szopkarki i szopkarze nie tylko tworzą unikatowe dzieła, ale też uczą i zachęcają innych do budowania szopek, przyczyniając się do przekazywania i zachowania szopkarstwa krakowskiego. Szczególnie ważny jest rozwój szopkarskiego fachu w rodzinach, często przekazywany z pokolenia na pokolenie – tak powstają szopkarskie rody. Już w XIX wieku mamy wzmianki o takich rodzinach, np. o Ezenekierach i Owsińskich na Krowodrzy czy o Malikach na Zwierzyńcu. Do dziś z tych czasów zachowała się wykonana przez Ezenekierów „szopka matka” (znajduje się w Muzeum Etnograficznym w Krakowie), ale to w rodzinie Malików szopki buduje już szóste pokolenie. Jest to chlubny wyjątek, ponieważ w wielu rodzinach tradycja kończy się na trzecim pokoleniu. Najdłużej trwające rody szopkarskie to: Dłużniewscy, Gillertowie, Głuchowie, Markowscy, Ożogowie, Paczyńscy-Czyżowie, a także bracia Freibergowie, bracia Madejowie, rodzeństwo Delkowskich-Koniecznych i Zarzyckich. W 2018 roku została do konkursu szopek wprowadzona nowa kategoria: szopki rodzinne. Dzięki temu wzmocniła się tradycja tworzenia szopek w kolejnych rodzinach, z których wyrastają młodzi szopkarze, którzy często budują też samodzielnie szopki. W kategorii szopek rodzinnych do tej pory startowali: Adamscy, Bednarzowie, Bindowie, Dumańscy, Gawarecka, Mystkowska i Klaś, Gruchaczowie, Jaskiernowie, Kaczyńscy, Kochanowie, Maciaszkowie, Marszalikowie, Paterowie, Pawulowie, Rudzińscy, Soleccy, Szwastowie, Wąsikowie. Jednym wystarcza zapału na parę konkursów, a inni zostają na dłużej i rozwijają swoją pasję.

To właśnie dzięki szopkarzom – depozytariuszom tradycji szopkarstwa – przy wsparciu Muzeum Krakowa szopkarstwo zostało wpisane w 2014 roku na Krajową listę niematerialnego dziedzictwa kulturowego, a w 2018 – jako pierwsze zjawisko z Polski – na Listę reprezentatywną niematerialnego dziedzictwa kulturowego ludzkości UNESCO.

Dlatego też na obecnej wystawie pokonkursowej szopek krakowskich to właśnie wizerunki szopkarzy wprowadzają nas do sal wystawowych, gdzie można oglądać dzieła wykonane przez wielu z tych twórców.

W tym roku 5 grudnia 2024 r. szopkarze przyniosą swoje prace na Rynek Główny i ustawią je na stopniach pomnika Adama Mickiewicza, gdzie można je będzie podziwiać od 10.00 do 12.00. Po hejnale krakowskim o godz. 12.00 wyruszy korowód szopek wokół Rynku prowadzony przez kapelę ludową z Bronowic, który prowadzi na scenę, gdzie szopki zostaną zaprezentowane. Następnie twórcy przyniosą swoje dzieła do Pałacu Krzysztofory, gdzie zostaną ocenione przez Jury, składające się m.in. z historyków, etnografów, historyków sztuki, architektów i plastyków.

Ogłoszenie laureatów konkursu nastąpi 8 grudnia 2024 roku o godzinie 14.00 w Sali Miedzianej Pałacu Krzysztofory.

Jak każe tradycja, szopki zostaną pokazane publiczności od 9 grudnia 2024 r. do 2 marca 2025 r. na wystawie pokonkursowej w Pałacu Krzysztofory.

Konkurs Szopek Krakowskich oraz pokonkursowa wystawa uzyskały honorowy patronat Polskiego Komitetu do spraw UNESCO.

 

Wiatr Antoni:

Wielkie wydarzenie, a dla naszej rodziny historyczne- tradycja szopkarska żyje nadal.

Dzisiaj 05.12.2024 r. Adaś 11 letni syn Tomka i wnuk brata Kazia, wziął udział w KONKURSIE SZOPEK KRAKOWSKICH na Rynku Głównym.

Kontynuuje tradycje rodzinne, swojego dziadka Kazimierza i prapradziadka Tomasza Wiatra, który pierwszą szopkę wykonał w wieku 13 lat w 1887 r.

 

 

 

 

 

 

 

 

 

Krzysztof Szatkowski/ Jaro Gawlik:

W domu kilka szopek krakowskich, szopkarka laureatka w końcu trafiła do liceum sztuk plastycznych, nie ona jedna. Nie powiem żebym cenił lub też nie cenił tych szopek, kosztowały dużo pracy, zarwanych nocy, wieczorów, koncentracji, wspólnych zabaw i pracy często takiej mniej udanej, bo brakło cierpliwości. Co roku sobie obiecuję, że za rok wezmę udział i zmuszę rodzinę, że szopka takim ratunkiem dla wiary, dla rodziny, bo jest u nas grą zespołową, że należałoby do szopki wrócić, żeby się nawrócić na to malutkie Dzieciątko i stojące figurki, na zwierzątka, aniołki, i ozdobne piętra budowli, na okna, nawrócić się na staniol, folię, na specjalny klej, kiedyś był z lokomotywką, a teraz magik, albo introligatorski, nawrócić się na wieże, chorągiewkę, zegar na wieży, i na smoka, nawrócić się na smoka grożącego Dzieciątku, jak to brzmi, ale trzeba powiedzieć to pora powrotu, także powrotu do kościoła z dalekich podróży, czyniąc szopkę, budując człowiek zbliża się do kościoła, i nie powiem że ten kościół się na niego zwali, gdy się przystępuje do szopki to się przystępuje do kościoła szopkarzy, i w nim człowiek opiekuje się Dzieciątkiem razem ze wszystkimi. No i są Trzej Królowie, tacy oni królowie jak ja szopkarz. Ale trzeba, z nimi się spotkasz, z ferajną, zostaniesz już, a rano pójdziecie razem na mszę, uczcić to co znaleźliście w porze jutrzni, pomiędzy folią a staniolem, znaleźliście siebie i swoją dobrą wolę. Jak w niebie, jest jak w niebie.

Zapraszamy na XVI Duchacki Konkurs Szopki Krakowskiej „Kraków Panu Bogu i światu” 15 grudnia – zbieranie szopek 13-14 grudnia w Klubie Wola Duchacka. Finał w podziemiach kościoła parafialnego oo. Zmartywchwstańców, ul. Szkolna 4.

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

Share Button