Zanim na Trasę Łagiewnicką wjechały samochody i tramwaje, każdy chętny mógł przejść tunelem między ulicami Turowicza i Zakopiańską a liczne grono oficjeli dokonało oficjalnego otwarcia inwestycji. Po południu 27 sierpnia Trasa Łagiewnicka została udostępniona dla kierowców. Dwa dni później na nowym torowisku pojawiły się tramwaje.
Można powiedzieć, że początki Trasy Łagiewnickiej nie były łatwe. Wiele czasu zajęło wytyczenie jej optymalnego przebiegu, zdobycie wszystkich niezbędnych uzgodnień i pozwoleń, ustalenie zasad organizacji ruchu w miejscach, gdzie nowa inwestycja przecinała istniejący układ drogowy. Nie brakowało opinii, że trasa planowana jest ze zbyt dużym rozmachem, że podzieli na dwie części dzielnice, przez które przebiega. Władze miasta odpowiadały, że rozsądniej jest od razu wybudować dwie jezdnie, niż za kilkanaście lat martwić się koniecznością rozbudowy trasy, że kosztowne tunele, w których przebiega po części torowisko i jezdnia, są właśnie po to, by nie dzielić okolicy na odizolowane od siebie części.
Nieco historii
Prace przy budowie Trasy Łagiewnickiej rozpoczęły się w 2018 r. od przygotowywania pod inwestycję terenu Białych Mórz między Sanktuarium Bożego Miłosierdzia i Sanktuarium Świętego Jana Pawła II. Potem przystąpiono do przebudowy pętli tramwajowej na os. Kurdwanów i przylegającego do niej odcinka ul. Witosa, by tramwaje mogły pojechać wspomnianą ulicą w kierunku skrzyżowania z ulicami Turowicza i Herberta i dalej ku ul. Zakopiańskiej. W kolejnych miesiącach ekipy budowlane rozpoczynały prace w miejscach położonych coraz bardziej na zachód.
Kierowcy poruszający się ulicami przecinającymi teren budowy musieli uzbroić się w cierpliwość. Najwięcej uciążliwości generowała przebudowa ul. Zakopiańskiej, gdzie konieczne było przełożenie koryta Wilgi, przesunięcie linii tramwajowej i przebudowa całego układu drogowego.
Pierwotnie planowano, że prace zakończą się do końca 2021 r. Plany pokrzyżowała pandemia koronawirusa, która wymusiła ograniczenie zakresu robót. Potem ulewne deszcze, które spowodowały zalanie części placu budowy. Na koniec pojawiły się kłopoty z dostępnością niektórych materiałów. W lutym 2021 r., został oddany do użytku odcinek, na którym prace rozpoczęły się najwcześniej, czyli fragment ulicy Witosa. W pozostałych miejscach roboty trwały aż do czerwca 2022 r. W ostatniej fazie testowano torowisko, usuwano drobne usterki, przeprowadzano testy instalacji oddymiającej w tunelach.
Wybudowano też dodatkowy przystanek tramwajowy w pobliżu stacji kolejowej Łagiewniki SKA oraz przeprowadzono ćwiczenia jednostek Państwowej Straży Pożarnej, podczas których strażacy zapoznawali się z tunelami, prowadzącymi do nich drogami, możliwościami manewrowania na poszczególnych odcinkach.
Między Kurdwanowem a Ruczajem
Trasa Łagiewnicka biegnie od ul. Witosa na zachód, przechodzi pod terenami sanktuariów Bożego Miłosierdzia i Świętego Jana Pawła II, przecina ulice Zakopiańską i Kobierzyńską i kończy się na skrzyżowaniu z ul. Bora-Komorowskiego. Na odcinku 3,5 km powstało 5 tuneli różnej długości (od 260 m pod ul. Turowicza i Herberta, po blisko 700 m pod terenem między sanktuariami), 1 wiadukt (w ciągu ul. Zakopiańskiej), 1 most (nad Wilgą) oraz 1 kładka dla pieszych (w okolicy ul. Pszczelnej). Wybudowano też 5 km ścieżek rowerowych, a nad układem drogowym powstały tereny rekreacyjne z boiskami, skateparkami czy siłowniami (w rejonie ul. Zbrojarzy) oraz obszar zieleni (między dwoma sanktuariami).
Istotnym elementem Trasy Łagiewnickiej jest liczący 1,7 km odcinek nowej trasy tramwajowej od pętli na os. Kurdwanów do ul. Zakopiańskiej. 700 m torów przebiega 10 m pod ziemią, w tunelu znajduje się przystanek, z którego korzystają udający się do obu sanktuariów.
Uroczyste otwarcie
27 sierpnia każdy chętny mógł się przejść tunelem między ulicami Turowicza i Zakopiańską, zapoznać się z działaniem dźwiękowego systemu ostrzegawczego oraz przebiegiem oddymiania tunelu. Potem droga została zamknięta dla ruchu pieszego i rozpoczęły się przygotowania dla udostępnienia jej dla kierowców. Dodajmy, że Trasa Łagiewnicka objęta jest najnowocześniejszym systemem monitoringu, który reaguje nie tylko na pożar czy choćby tylko zadymienie, ale i pojawienie się w tunelu pieszego czy rowerzysty. Wystąpienie zagrożeń oznacza emisję komunikatów ostrzegawczych i zamknięcie wjazdu do tunelu.
System zadziałał już pierwszego dnia kursowania tramwajów, gdy jedna z czujek zasygnalizowała zagrożenie i wdrożono procedury ratunkowe. Okazało się, że sygnał pochodził z urządzenia, które zbyt mocno nagrzało się w słońcu i szybko przywrócono ruch. Nieoczekiwane sytuacje mogą się jeszcze zdarzać, bo cały czas trwa
kalibracja systemu monitoringu, ustawianie jego parametrów pod kątem różnych zdarzeń i warunków.
Podczas uroczystego otwarcia Trasy Łagiewnickiej z udziałem przedstawicieli władz miasta, Małopolski i rządu prezydent Krakowa Jacek Majchrowski podkreślał, że inwestycja jest doskonałym przykładem współpracy Krakowa z krajowymi i europejskimi instytucjami finansującymi. Środki na budowę pochodziły nie tylko z budżetu Miasta Krakowa, ale i kredytów z Polskiego Funduszu Rozwoju, Banku Gospodarstwa Krajowego oraz Europejskiego Banku Inwestycyjny (ten kredyt jest objęty gwarancjami w ramach Europejskiego Funduszu na rzecz Inwestycji Strategicznych) oraz wsparcia z Funduszu Spójności Unii Europejskiej.
Od 29 sierpnia nowym torowiskiem kursują 3 linie tramwajowe:
• 10, której trasę przedłużono z Łagiewnik do pętli Kurdwanów;
• 11. Jej obecna trasa prowadzi z Małego Płaszowa przez estakadę nad dworcem Kraków Płaszów,
ul. Nowosądecką, Trasę Łagiewnicką do pętli Łagiewnik i dalej na Czerwone Maki.
• 50, której część kursów nie kończy się na pętli Kurdwanów lecz po pokonaniu Trasy Łagiewnickiej na pętli Łagiewniki.
Dalsze plany
Trasa Łagiewnicka ma ułatwić komunikację między południowymi dzielnicami Krakowa. Jej znaczenie odczujemy w pełni dopiero wtedy, gdy powstaną kolejne odcinki w kierunku Krowodrzy – Trasa Pychowicka i Zwierzyniecka. Obie inwestycje ujęte są w Wieloletniej Prognozie Finansowej Miasta z finansowaniem od 2026 r., trwa opracowywanie dokumentacji dla zadania „Budowa Trasy Zwierzynieckiej i Pychowickiej (węzeł „Ofiar Katynia”, węzeł „Ruczaj”)”, w którym największym wyzwaniem będzie przekroczenie Wisły.
Każda z projektowanych tras ma mieć dwie jezdnie po dwa pasy ruchu. W rejonie skrzyżowania Trasy Pychowickiej z ulicą Księcia Józefa planowana jest nowa pętla tramwajowo–autobusowa oraz parking Park and Ride, co będzie oznaczało powstanie torowiska tramwajowego do obecnej pętli Salwator.
Dziś trudno powiedzieć, kiedy miałyby się rozpocząć prace budowlane, a tym bardziej określić perspektywę oddania do użytku całego Ringu Krakowskiego, czyli III obwodnicy biegnącej od ul. Wielickiej przez ul. Nowosądecką, Witosa, Trasę Łagiewnicką i wspomniane dwa kolejne odcinki będące w przygotowaniu.
Krzysztof Duliński