Wszystko wskazuje na to, że od 1 stycznia 2021 r. zacznie działać „Muzeum – Miejsce Pamięci KL Plaszow w Krakowie. Niemiecki nazistowski obóz pracy i obóz koncentracyjny (1942-1945)”, które będzie prowadzone wspólnie przez Gminę Miejską Kraków i Ministerstwo Kultury i Dziedzictwa Narodowego. Podpisany już został list intencyjny w tej sprawie między oboma podmiotami i odbyło się I czytanie niezbędnej uchwały Rady Miasta Krakowa.
Trudna historia
Budowę KL Plaszow rozpoczęto pod koniec 1942 r. Początkowo miał być miejscem pracy przymusowej dla Żydów, jednak przywożono tu także osoby innych narodowości. Więźniowie pracowali w pobliskim kamieniołomie „Liban”, Fabryce Emalia Oskara Schindlera i innych zakładach przemysłowych Podgórza. Dokładna liczba ofiar nie jest znana, gdyż Niemcom udało się wywieźć obozową dokumentację i zniszczyć większość zabudowań.
Po wojnie przez długie lata teren był zaniedbany i zapomniany. Formą upamiętnienia ofiar KL Plaszow był jedynie odsłonięty w 1964 r. pomnik „Wyrwanych serc” autorstwa Witolda Cęckiewicza. Dopiero na początku XXI w. przy ul. Kamieńskiego i Jerozolimskiej pojawiły się tablice mówiące o tragicznej historii tego miejsca.
Pierwsze plany przyszłego muzeum powstały w 2007 r. Nie zostały zrealizowane, gdyż nie pozwalały na to finanse Krakowa, a Gmina Wyznaniowa Żydowska i inne środowiska zgłaszały zastrzeżenia do przyjętych rozwiązań. Pierwotny projekt zmodyfikowano w 2018 r. w oparciu o wytyczne przygotowane przez Muzeum Krakowa.
Długie dyskusje i konsultacje
Rok 2019 r. upłynął na dyskusjach nad przedstawioną koncepcją oraz szerokimi konsultacjami społecznymi. Rozmowy nie były łatwe, gdyż niektórym środowiskom nie podoba się pomysł wzniesienia od strony ul. Kamieńskiego budynku Memoriału (centrum edukacyjne z pomieszczeniami biurowymi), powstania parkingu oraz część propozycji dotyczących zagospodarowania terenu. Protesty dotyczyły też pierwotnych koncepcji wygrodzenia określonych obszarów dawnego obozu oraz planów wycięcia części drzew.
Urzędnicy przekonywali, że Memoriał, obsypany ziemią, z widoczną jedynie frontową elewacją wykonaną z kamienia wapiennego i z przeszkleniami, dobrze wkomponuje się w pofałdowany teren od strony rezerwatu Bonarka, nie zdominuje okolicy.
Podczas trwających w II połowie 2019 r. konsultacji społecznych wiele dyskutowano także o kwestiach dotyczących ochrony przyrody, układu komunikacyjnego wokół przyszłego muzeum oraz możliwych formach aktywności na terenie dawnego obozu.
Ważne ustalenia
W 2017 r. Gmina Miejska Kraków, Gmina Wyznaniowa Żydowska w Krakowie i Muzeum Historyczne Miasta Krakowa zawarły porozumienie będące deklaracją współdziałania na rzecz godnego upamiętnienia KL Plaszow.
Z kolei w 2018 r. Rada Miasta Krakowa podjęła uchwałę w sprawie ustalenia kierunków działań dla Prezydenta Miasta Krakowa polegających na utworzeniu „Muzeum – Miejsca Pamięci KL Plaszow”. Jej konsekwencją było zarządzenie Prezydenta Miasta Krakowa powołujące zespół zadaniowy koordynujący prace nad powstawaniem Miejsca Pamięci.
W czerwcu br. władze Krakowa oraz Ministerstwo Kultury i Dziedzictwa Narodowego podpisały list intencyjny w sprawie utworzenia „Muzeum – Miejsca Pamięci KL Plaszow w Krakowie. Niemiecki nazistowski obóz pracy i obóz koncentracyjny (1942-1945)”, które będzie zlokalizowane na obszarze ok. 40 hektarów. We wspomnianym dokumencie jest mowa o wspólnej woli sygnatariuszy na rzecz właściwego upamiętnienia ofiar niemieckiego nazistowskiego obozu pracy i koncentracyjnego Plaszow.
Placówka rozpocznie działalność 1 stycznia 2021 r., o ile wcześniej podjęta zostanie uchwała Rady Miasta Krakowa dające Prezydentowi prawo do podpisania umowy z ministerstwem i faktycznie do tego dojdzie. Wszystko wskazuje na to, że oba warunki zostaną spełnione.
Burzliwa dyskusja
We wrześniu br. odbyło się I czytanie potrzebnej uchwały Rady Miasta Krakowa. W jej uzasadnieniu napisano „Utworzenie i funkcjonowanie Muzeum będzie godnym i właściwym miejscem, by zachować pełną pamięć o ofiarach KL Plaszow. Dzięki powstaniu Muzeum pamięć o tragicznej przeszłości może stać się przestrogą i nauką dla przyszłych pokoleń, by równie dramatyczny los nie był nigdy udziałem ludzkości. Muzeum – Miejsce Pamięci jest gwarantem skuteczności przeprowadzonych działań oraz właściwym krokiem, podjętym w duchu pełnej dziejowej odpowiedzialności za naszą wspólną historię”.
Obrady były bardzo burzliwe. Strona społeczna po raz kolejny mówiła o budowie monumentalnego budynku i olbrzymiego parkingu. Urzędnicy ripostowali, że obiekt będzie miał jedynie 900 m.kw. i będzie wkomponowany w teren, a parking pomieści jedynie 6 autokarów i 40 samochodów osobowych. Niezadowoleni z wyników konsultacji wskazywali na konieczność wycięcia wielu drzew, co było zbijane argumentami, że zieleń przeznaczona do wycinki zajmuje zaledwie 0,5% terenu i ubytki zostaną uzupełnione nasadzeniami w rejonie ulic Lecha i Swoszowickiej.
Po długiej dyskusji postanowiono, że na październikowej sesji odbędzie się II czytanie przygotowanego projektu. Podjęcie uchwały przez radnych otworzy drogę do podpisania przez Miasto i Ministerstwo umowy o utworzeniu nowego Muzeum, a ta z kolei umożliwi zagospodarowanie terenu dawnego obozu w sposób pozwalający na godne upamiętnienie ofiar niemieckich nazistów.
Krzysztof Duliński
fot. arch. „W”