Reklama

Park Duchacki
Wiadomości Podgórze
Napisz do nas!
Coś ciekawego dzieje się w Twojej dzielnicy?

Poinformuj nas, prześlij zdjęcia: wiadomości.krakow@wp.pl

Pod koniec XIX wieku stały się symbolem Ameryki. Wymyślone ze względów praktycznych jako odzież robocza, sukcesywnie podbijały świat, by w końcu trafić do magazynów mody i być znakiem rozpoznawczym najbardziej elektryzujących gwiazd. Marlon Brando, John Wayne, Marylin Monroe czy w Polce Zbigniew Cybulski właśnie w dżinsach tworzyli swoje kultowe kreacje aktorskie.

Cudowny wynalazek

Historia dżinsów zaczęła się bardzo prozaicznie, a mianowicie spotkaniem w San Francisco krawca Jacoba Davisa i właściciela pasmanterii Levisa Straussa. Jacob Davis szył odzież roboczą, ale cały czas zastanawiał się, jak wykonać bardziej wytrzymałe spodnie. Taką potrzebę zgłaszali także do niego jego klienci – farmerzy, rolnicy i poszukiwacze złota. W końcu metodą prób i błędów wzmocnił swoją odzież metalowymi nitami, co bardzo szybko znalazło uznanie wśród konsumentów. Podobno pierwszy klient był tak zadowolony z zakupu, że chodził potem po mieście i opowiadał o tym całą noc. Davis spostrzegając siłę swojego wynalazku, postanowił opatentować swój pomysł. Nie miał jednak na to wystarczających funduszy, więc zwrócił się z tematem do Levisa Straussa.  W 1873 roku panowie otrzymali patent i rozpoczęli najlepszy biznes w swoim życiu.

Pierwsze dżinsy noszone były na inne spodnie w celach ochronnych. Miały z tyłu sprzączkę i guziki na zapięcie szelek. Elementem, który pozostał do dzisiaj, była mała kieszonka przeznaczona wówczas na schowanie zegarka. Symbolem wysokiej jakości produktu były dwa konie, które nawet swoją siła nie były w stanie rozerwać dżinsów. Kosztowały 1 dolara, co nie było na tamte czasy niską ceną. Co ciekawe, w 2001 roku za dżinsy wyprodukowane właśnie latach 1880-85, zapłacono już ponad 46,5 tys. dolarów. To tylko kolejny przykład, że amerykański sen o dżinsach będzie śnił się nam przez jeszcze wiele, wiele lat.  

Luz w klasycznym wydaniu

Dżinsy są dziś chyba u każdego w szafie. Wykorzystywane są do stylu sportowego i bardziej oficjalnego, do pracy w biurze, na imprezę i na spacer. Wszystko zależy od tego, z jakimi dodatkami skomponujemy całość.

Klasyczne dżinsy męskie cieszą się największą popularnością u panów. Pewnie dlatego, że mężczyźni są mniej skłonni niż kobiety do eksperymentów z modą. Do prostych dżinsowych spodni będzie też pasować wszystko – zarówno zwykły t-shirt, jak i marynarka z krawatem. Dużo zależy też jaki model obuwia wybierzemy do takiej stylizacji. Warto także pamiętać, że dżinsy po kilku noszeniach nieco zwiększają swój rozmiar, dlatego lepiej wybrać te o trochę za małe niż za duże. Klasyczne dżinsy są też najbardziej bezpiecznym fasonem dla każdej sylwetki.

Współcześnie jednym z modniejszych fasonów jest slim fit, czyli spodnie mocno przylegające do ciała. Takie dżinsy zawierają w sobie domieszkę włókien elastycznych, dzięki czemu są bardziej plastyczne, nie odkształcają się podczas kucania, czy siedzenia. Nie będą one jednak odpowiednie dla każdego, gdyż są opięte i aby dobrze w nich wyglądać, trzeba już naprawdę przemyśleć całość ubioru i bardziej nadają się na imprezę, niż na bardziej oficjalne spotkania. Trzecim najbardziej popularnym modelem są szerokie i luźne spodnie (określone jako loose lub relaxed), które w zależności od preferencji noszą zarówno osoby szczupłe, jak i z bardziej masywną budową. Taki model jest bardzo popularny wśród młodzieży, raperów czy miłośników deskorolek. 

Podobno pierwsze dżinsy były w kolorze brunatnym, a dopiero później pojawiły się w kolorze indygo. Dzisiaj możemy natrafić na te spodnie w przeróżnych, nawet najbardziej fantazyjnych kolorach, co jeszcze bardziej podkreśla ich lekkość, poczucie luzu i pozytywny przekaz. Gdy jednak ktoś chciałby wykorzystać dżinsy przy bardziej eleganckiej okazji, z powodzeniem może wykorzystać te w kolorze czarnym lub na przykład ciemnozielonym. Białe, czerwone czy żółte dżinsy sprawdzą się natomiast na spotkaniu towarzyskim, wycieczce czy na wakacjach. 

(PP)

Share Button