Dwa lata cierpliwości
Na odcinku 3,5 km powstanie tunel tramwajowy o długości ok. 700 m i pięć krótszych tuneli dla samochodów, przełożone zostanie koryto Wilgi, przebudowanych będzie kilka skrzyżowań. Dzięki temu powstanie Trasa Łagiewnicka, której częścią będzie linia tramwajowa od pętli Kurdwanów do ul. Zakopiańskiej. Prace mają się zakończyć pod koniec 2020 r. Do tego czasu trzeba się spodziewać wielu utrudnień drogowych, które stopniowo będą się oddalały od Kurdwanowa.
Trasa drogowa pobiegnie od Witosa na zachód, przejdzie pod terenami sanktuariów Bożego Miłosierdzia i Św. Jana Pawła II, przetnie ulice Zakopiańską i Kobierzyńską, by dotrzeć do ul. Bora-Komorowskiego. Na tym odcinku powstanie pięć tuneli różnej długości (od 260 m pod ul. Turowicza i Herberta, po blisko 700 m pod terenami sanktuariów) oraz jeden wiadukt (w ciągu ul. Zakopiańskiej) i jeden most (nad Wilgą).
Kontrowersyjny projekt
Główny ciąg komunikacyjny będzie miał dwie jezdnie po dwa pasy ruchu w każdą stronę. Natomiast na odcinkach między węzłami, tam gdzie planowane jest poprowadzenie komunikacji autobusowej, powstanie dodatkowy pas, przeznaczony wyłącznie dla transportu zbiorowego. Do tego ekrany akustyczne, ścieżki rowerowe i chodniki.
Tak duża inwestycja nie podobała się wielu mieszkańcom. Zwracano uwagę, że ciąg komunikacyjny jest zbyt szeroki, że zbyt mocno ingeruje w otoczenie.
Zastrzeżenia podnoszono też, gdy rozpoczęło się wydobywanie ziemi pod tunel tramwajowy na terenach dawnych zakładów sodowych Solvay. Mieszkańcy pytali, czy prace prowadzone są z zachowaniem norm bezpieczeństwa, czy wydobywana skażona ziemia nie zanieczyści środowiska. Pytania były w pełni zasadne, bo tylko część skażonej ziemi trafi do specjalistycznej utylizacji, reszta zostanie wykorzystana do zasypania tunelu. Odpowiedzią było stwierdzenie, że zezwolenie na wydobywanie odpadów zostało wydane przez Marszałka Województwa Małopolskiego, organ niezależny od miasta, i poprzedzone zostało dokładną analizą gruntu.
Władze miasta zgadzają się, że Trasa Łagiewnicka niewiele pomoże w usprawnieniu ruchu na południu miasta, jeśli nie powstaną kolejne odcinki trzeciej obwodnicy – Trasa Pychowicka i Trasa Zwierzyniecka. Przekonują, że należało zacząć budowę od Trasy Łagiewnickiej, gdyż jej częścią jest linia tramwajowa, a środki unijne na jej powstanie można było uzyskać tylko w ramach perspektywy 2014-2020.
Padały też argumenty, że taki „rozmach” inwestycji konieczny jest dla powstania sprawnego ciągu komunikacyjnego, który umożliwi płynny ruch między południowymi dzielnicami miasta, pozwoli na realne odciążenie Alei Trzech Wieszczów. Podkreślano przy tym, że drogie w budowie tunele powstaną właśnie po to, by południowe dzielnice nie zostały podzielone na dwie części, by zachować ich integralność.
Tramwaj w tunelu
Nowe torowisko tramwajowe (o długości 2,3 km) połączy istniejącą pętlę Kurdwanów z ul. Zakopiańską. Na tym odcinku będzie 5 przystanków – w okolicach pętli, przy skrzyżowaniu z ul. Herberta i Turowicza, w okolicy ul. Do Sanktuarium Bożego Miłosierdzia, w pobliżu kładki nad Wilgą (w tunelu) i przy ul. Zakopiańskiej. Pozwoli to znacząco skrócić czas dojazdu komunikacją miejską z południowo-wschodnich części miasta na Ruczaj. Nie trzeba będzie korzystać z przesiadek lub jeździć przez Stare Podgórze.
Obecnie prace koncentrują się w okolicach pętli tramwajowej Kurdwanów. Przebiegają sprawnie i wykonawca zapewnia, że zakończy je w terminie. Tym samym, pod koniec września powinien zostać przywrócony normalny ruch tramwajowy na os. Kurdwanów. Obecnie kursują tramwaje mogące jeździć w obu kierunkach, są to linie 6, 24 i 70, to kwestia odpowiedniego taboru, nowe tramwaje z linii 50 takiej możliwości nie dają, dlatego skierowano je na Prokocim.
Utrudnienia dla kierowców
Utrudnienia związane z budową kierowcy odczuwają już od czerwca. Początkowo były to tylko zwężenia na ciągu ulic Turowicza – Herberta, potem na skrzyżowaniu z ul. Witosa zablokowano możliwość skrętu w niektórych kierunkach. Od ostatniego tygodnia sierpnia całkowicie zamknięta jest ulica Witosa na odcinku od skrzyżowania z ulicami Halszki i Beskidzką. Taki stan potrwa ok. 1,5 roku.
W tym czasie zmieni się tylko organizacja ruchu na ulicach Turowicza i Herberta. Już wkrótce ruch będzie się odbywał w obu kierunkach tylko zachodnią jezdnią (od strony Łagiewnik). W czerwcu 2019 r. na pół roku samochody przeniosą się na wschodnią jezdnię, a budowniczy przystąpią do realizacji zachodniej części tunelu.
Największych utrudnień drogowych należy się spodziewać w trakcie budowy wiaduktu w ciągu ul. Zakopiańskiej. Harmonogram robót przewiduje, że odcinek od ul. Witosa do ul. Zakopiańskiej będzie przekazany do użytku w połowie 2020 r. Cała trasa, do ul. Bora-Komorowskiego, ma być gotowa do końca 2020 r.
Wykonawcą inwestycji jest konsorcjum firm Budimex SA i Ferrovial Agroman SA. Zamawiający, czyli firma Trasa Łagiewnicka Spółka Akcyjna, zapłaci za całość robót ok. 1,2 mld zł.
Budowa Trasy Łagiewnickiej trwa. Perspektywa powstania dwóch pozostałych odcinków trzeciej obwodnicy – Trasy Pychowickiej i Trasy Zwierzynieckiej, która mają poprowadzić ruch przez Wisłę i pod Wzgórzem św. Bronisławy do ul. Armii Krajowej, jest bardzo mglista. Wobec licznych protestów wobec planowanego ich przebiegu, prace projektowe zostały wstrzymane. Przygotowanie tych inwestycji zostanie prawdopodobnie powierzone spółce Trasa Łagiewnicka. Optymistyczny scenariusz zakłada, że budowa kolejnych odcinków trzeciej obwodnicy zacznie się wkrótce po ukończeniu Trasy Łagiewnickiej.
Krzysztof Duliński
wizualizacje: Trasa Łagiewnicka Spółka Akcyjna
Budowa:
tam i z powrotem
Jak podały media: Budowa jednej z najdroższych inwestycji drogowych w Krakowie (koszt 1,2 mld zł), ledwo co ruszyła, a już pojawiły się problemy finansowe. Chodzi o 200 mln zł Spółka Trasa Łagiewnicka, która została powołana przez władze miasta, miała otrzymać pieniądze ze zwrotu podatku VAT. Tak się jednak nie stanie. Wydano interpretacje podatkowe, które mówią, że takie działania są niezgodne z prawem. Decyzję podziela sąd administracyjny. Prace budowlane rozpoczęły się w połowie lipca br. Spółka Trasa Łagiewnicka S.A., która powstała w lutym 2016 r., już zdążyła sobie wypłacić ponad 200 tys. zł premii i nagród. Jej utworzenia chciały władze miasta, a zgodę przegłosowali radni. Formalnie budowa rozpoczęła się w lutym br., kiedy został przekazany wykonawcy plac budowy pod Trasę Łagiewnicką. Natomiast w połowie lipca prace w terenie rozpoczęły się w okolicy pętli tramwajowej na Kurdwanowie.
Niezależni fachowcy mówią, że koszt budowy został przeszacowany, że można było poprowadzić ją inaczej, taniej. Nowa trasa ma tworzyć kolejny odcinek obwodnicy Krakowa, powstaje przywilej komunikacyjny dla przybywających samochodów, to będzie przelotówka.
W pewnej części skorzystają także pasażerowie komunikacji miejskiej. Przy okazji zamieciono pod dywan walkę ze smogiem, choć betonuje się kolejny kanał przewietrzający miasto, niszczy się jego zieleń.
Przykro patrzeć na nieodwracalną dewastację Łagiewnik, w tym Białych Mórz. To tereny, które powinny być szczególnie chronione ze względu na pamiątkę po św. Janie Pawle II, ale też ze względu na starą zabudowę oraz wyjątkowe walory krajobrazowe i przyrodnicze. Niestety, nie uszanowano tego.
Tekst i fot.: Jarosław Kajdański