O pomniku na Wzgórzu Kaim, upamiętniającym odparcie Rosjan w 1914 roku, pisaliśmy na naszych łamach wielokrotnie, ostatnio w kwietniu br. w związku z planami zabudowy wzgórza na działkach prywatnych. Walkę o należną ochronę tego miejsca pamięci oraz o dostęp do pomnika prowadzą od lat radni miasta z tego rejonu Aleksandra Dziedzic i Grażyna Fijałkowska, a przede wszystkim znany społecznik z Bieżanowa Stanisław Kumon.
Historia pomnika
Pomnik został wzniesiony w 1915 roku. Autorem był rzeźbiarz Henryk Nitra. Na Wzgórzu Kaim mieściła się w czasie I wojny światowej najdalej na zachód wysunięta linia wojsk rosyjskich. W czasie rozpoczętej 4 grudnia 1914 r. bitwy o Kraków Rosjanie ostrzeliwali stąd wojska austro-wegierskie. 6 grudnia austriackie dowództwo załogi Twierdzy Kraków zarządziło kontratak. Pod osłoną artylerii z fortów w Prokocimiu, Piaskach Wielkich, Kosocicach i Rajsku zdobyto wzgórza obsadzone przez Rosjan i zmuszono ich do wycofania się w kierunku Wieliczki. 8 grudnia bitwa zakończyła się zwycięstwem. Rok później państwa centralne wystawiły na Wzgórzu Kaim obelisk upamiętniający odparcie Rosjan.
Pisaliśmy w kwietniu
Na Wzgórzu Kaim w Bieżanowie, obok pomnika z lat I wojny światowej, szykuje się budowa domu. Inwestor już grodzi teren. Inne prywatne działki też mogą zostać zabudowane. Urząd jest bezradny. Monument na Wzgórzu Kaim upamiętnia odparcie podczas I wojny światowej (6 grudnia 1914 r.) przez armię austro-węgierską ofensywy wojsk rosyjskich, chcących zdobyć Kraków. Teren wokół jest znanym miejscem spotkań i wypoczynku mieszkańców. Niedawno jednak na ścieżce prowadzącej do niego wyrosło ogrodzenie z drutu. Zwieziono też materiały budowlane. Prywatny inwestor szykuje się do budowy domu i ma na to wstępne pozwolenia od gminy. Wszystkie działki wokół obelisku są prywatne i też mogą zostać niedługo zabudowane. Nie zabezpiecza ich plan zagospodarowania przestrzennego.
Brak działań
Naprzeciw ospałości władz miasta Krakowa, a także wojewódzkiego konserwatora zabytków, poszły działania deweloperskie od strony Wieliczki. Stanisław Kumon przesłał do wielickiego Burmistrza następujący list otwarty:
„W ostatnim okresie obserwujemy próby zabudowy historycznego Wzgórza Kaim z obeliskiem. Pomnik leży w granicy dwóch gmin. Mieszkańcy Krakowa podjęli szereg działań, mających za zadanie uratowanie Wzgórza dla potomnych, to w końcu miejsce bitwy – zginęło na wzgórzu 3 tys. żołnierzy obu stron, w tym wielu Polaków. Proszę o informację, czy istnieje zagrożenie zabudową wzgórza od strony Wieliczki i ograniczenie dostępu do tego miejsca. uż widzimy ślady działalności deweloperskiej, całe szczęście widok obelisku nie jest jeszcze całkowicie utrudniony. Dogodny ciąg spacerowy byłby jak najbardziej oczekiwany przez Wieliczan. Chciałbym wyrazić nadzieję na takie rozwiązanie problemu, aby pamiątka Wielkiej Wojny nie została odebrana społeczeństwu. Czy mógłby Pan napisać jakie możliwości macie jako Gmina i na jakim etapie aktualnie jesteśmy?”.
Odpowiedzi nie było. Jednocześnie trwały starania o zabezpieczenie terenu od strony Krakowa. Jak napisała radna miasta Aleksandra Dziedzic: „Radni PO w roku ubiegłym, wszyscy bez wyjątku, głosowali przeciwko mojej poprawce do budżetu dotyczącej wykupu terenów pod pomnikiem na Wzgórzu, a szkoda, bo gdyby nie ich sprzeciw wówczas, to dziś teren Wzgórza Kaim byłby już najprawdopodobniej pod ochroną”.
W końcu Komisja Kultury i Ochrony Zabytków RMK wyartykułowała swoje zdecydowane stanowisko:
„Komisja Kultury i Ochrony Zabytków uznaje za zasadne, ważne i pilne dokonanie wykupu lub zamiany terenu na Wzgórzu Kaim, na którym zlokalizowany jest pomnik, dla umożliwienia jego właściwej ekspozycji i swobodnego dostępu. Jest to ważny cel publiczny i wynika z zadań własnych Miasta. Wystąpienie Miejskiego Konserwatora Zabytków do Małopolskiego Wojewódzkiego konserwatora Zabytków o wpisanie obelisku wraz z otoczeniem do rejestru jest decyzją dawno oczekiwaną. Koncepcja planowanego przedsięwzięcia oprócz zabezpieczenia środków finansowych w budżecie miasta powinna uwzględniać następujące uwarunkowania: 1. Pomnik, miejsce pamięci narodowej i międzynarodowej, wymaga pilnych prac konserwatorskich oraz rekonstrukcyjnych. Brak dojazdu od strony ulicy Zolla uniemożliwi wykonanie tych prac. Od ulicy Pronia niezbędne są działania przywracające funkcję pieszej trasy turystycznej na wzgórze. 2. Obowiązujące w Studium uwarunkowań i kierunku zagospodarowania teren wzgórza ma przeznaczenie ZR – tereny zieleni nieurządzonej, strefach ochrony i kształtowania krajobrazu miasta oraz ochrony krajobrazu warownego. Te wytyczne należy w miarę możliwości utrwalić w MPZP obejmującego również Wzgórze Kaim. 3. Wzgórze podlega obowiązkowi badań archeologicznych w przypadku rozpoczynania jakichkolwiek prac budowlanych (osada neolityczna i wczesnośredniowieczna). 4. Dotychczas rozpoczęta prace budowlane na wzgórzu w okolicy pomnika należy bezwzględnie wstrzymać. 5. Koncepcję dla planowanego przedsięwzięcia powinien opracować MKZ oraz ZIKiT”.
Uchwała RMK i decyzja konserwatora zabytków
27 września br. Rada Miasta Krakowa podjęła jednogłośnie uchwalę kierunkową w sprawie kierunków działania dla Prezydenta dotyczącą wykupu działek pod pomnikiem na Wzgórzu Kaim w Bieżanowie. W tym czasie Radni Dzielnicy XII Bieżanów – Prokocim w holu magistratu zaprezentowali wystawę ilustrującą historię tego wyjątkowego miejsca. W uzasadnieniu uchwały napisano:
„Pomnik jest poświęcony wydarzeniom, które rozegrały się na tym terenie podczas I wojny światowej i rozstrzygnęły o losach Krakowa. Działki budowlane bezpośrednio przylegające do obelisku upamiętniającego odparcie ofensywy wojski rosyjskich w 1914 roku zostały ogrodzone. W każdej chwili w tym rejonie na granicy Krakowa i Wieliczki mogą rozpocząć się prace budowlane. Dojście do pomnika możliwe jest w tym momencie tylko wąskim przesmykiem. Wyklucza to jednak możliwość dotarcia na miejsce z odpowiednim sprzętem w celu podjęcia ewentualnych prac archeologicznych czy konserwatorskich. Nadmienić ponadto należy, iż w tym miejscu odbywają sie corocznie uroczystości rocznicowe z udziałem przedstawicieli ambasad austriackiej i węgierskiej, których organizacja w obecnej sytuacji może zostać utrudniona”.
Wreszcie podjęte działania radnych Krakowa przypieczętowała decyzja Małopolskiego Wojewódzkiego Konserwatora Zabytków, który z datą 3 października br. wydał Zawiadomienie o wszczęciu procedury wpisania pomnika wraz z najbliższym otoczeniem do rejestru zabytków, co skutkuje zatrzymaniem wszelkich prac inwestycyjnych w tym rejonie. Kolejny krokiem powinno być wykupienie gruntów oraz przyjęcie miejscowego planu zagospodarowania przestrzennego.
Oprac. Jarosław Kajdański
zdjęcia: archiwum Stanisława Kumona