Wiele wskazuje na to, że Miasto Kraków wycofuje się z przebudowy skrzyżowania ulic Witosa – Nowosądecka – Łużycka – Kordiana. Ta ostatnia będzie się kończyć placem do zawracania i pozostanie ulicą o lokalnym znaczeniu.
Rada Dzielnicy XI od lat stara się o wybudowanie fragmentu ulicy Kordiana, łączącego ul. Bojki z istniejącym już odcinkiem ul. Kordiana i przebudowę wspomnianego wyżej skrzyżowania, by w ten sposób umożliwić mieszkańcom tej części Kurdwanowa wyjazd na północ. Odciążyłoby to ulice Halszki i Gwarną.
Wydawało się, że projekt zostanie w końcu zrealizowany, gdy pojawił się deweloper, chcący wybudować mieszkania w pustej dotąd przestrzeni między ulicami Bojki i Kordiana. Dla zapewnienia wygodnego dojazdu do swojej inwestycji i tym samym podniesienie jej atrakcyjności – inwestor zgodził się na wybudowanie ok. 200-metrowego odcinka ulicy. Miasto miało sfinansować budowę kolejnego fragmentu do już istniejącej ulicy Kordiana. Kolejnym krokiem miała być przebudowa tej ulicy i wspomnianego skrzyżowania, by umożliwić bezpieczny wyjazd z ul. Kordiana.
Deweloper kończy budowę mieszkań i zgodnie z porozumieniem z Miastem buduje do niego ulicę. Musi ją skończyć zanim wystąpi do urzędu z wnioskiem o pozwolenie na użytkowanie mieszkań.
Mieszkańcy wschodniej części Kurdwanowa nie mogą liczyć na szybszy, sprawniejszy wyjazd w kierunku centrum i Wieliczki
To, czy ulica będzie używana tylko przez mieszkańców nowego bloku, zależy od tego, czy w budżecie Miasta Krakowa na rok 2016 znajdą się pieniądze na dalszy odcinek.
Zarząd Infrastruktury Komunalnej i Transportu będzie o to po raz kolejny wnioskował. Urzędnicy chcieliby za jednym zamachem wybudować brakujący odcinek i rozbudować istniejącą ulicę Kordiana. Byłoby to powiązane z zamknięciem jej wylotu w ul. Łużycką (powstałby tu plac do nawracania) i wykonaniem łącznika do ul. Tuchowskiej (po północnej stronie budynku wielorodzinnego nr 25 przy ul. Kordiana).
Wygląda więc na to, że mieszkańcy wschodniej części Kurdwanowa nie mogą liczyć na szybszy, sprawniejszy wyjazd w kierunku centrum i Wieliczki. Korzystanie z nowej części ul. Kordiana, kiedy ona już powstanie, niewiele zmieni. Owszem, będzie bliżej niż przez ul. Halszki, ale nadal trzeba będzie kluczyć między budynkami.
Krzysztof Duliński
fot. (Kaj)
Dodaj komentarz