Reklama

Park Duchacki
Wiadomości Podgórze
Napisz do nas!
Coś ciekawego dzieje się w Twojej dzielnicy?

Poinformuj nas, prześlij zdjęcia: wiadomości.krakow@wp.pl

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

Znaleziono alegaty, dokumenty i pamiątki dotyczące ówczesnych mieszkańców, w tym spisy ludności dawnych wsi, m.in. Łagiewnik, Płaszowa i Woli Duchackiej. Wśród znalezisk jest dokument poświadczający nadanie 29 marca 1879 r. tytułu doktora Wincentemu Świątkowi z Piasków Wielkich.

 

Przez lata zapomniane, pokryte warstwą kurzu, a dziś oczyszczone i uporządkowane świadczą o historii dawnych wsi położonych między Wisłą a południową obwodnicą Krakowa. Mowa o różnych dokumentach znalezionych w szafach parafialnego archiwum w kościele św. Józefa w Podgórzu.
– Opracowuję różne rzeczy u Ojców Redemptorystów. Od pewnego czasu spotykałem się z księdzem proboszczem od świętego Józefa, dopytywałem o różne dokumenty, materiały dotyczące Podgórza. Pewnego razu ksiądz proboszcz wskazał mi szafę w jednym z pomieszczeń. Napis na niej głosił, że to archiwum parafialne ufundowane przez ks. Józefa Niemczyńskiego w 1928 r. Obok stała podobna. Wiedza o ich zawartości przechodziła z proboszcza na proboszcza i stopniowo stawała się coraz bardziej ogólna. Przez lata nikt archiwum nie otwierał. Po prostu nie było takiej potrzeby. W szafach znaleźliśmy ważne i cenne dokumenty dotyczące mieszkańców dawnych wsi leżących na południe od Wisły – wspomina Andrzej Głuc, archiwista, opiekun parafialnego archiwum.

Odkurzanie historii

Poznawanie zawartości szaf było bardzo „brudną robotą”. Najpierw trzeba było uporządkować pomieszczenie, w którym stały, usunąć z niego grubą warstwę brudu i kurzu. Potem przyszedł czas na przeglądanie dokumentów leżących na półkach. Każdy z nich trzeba było delikatnie odkurzyć, ocenić wstępnie stan jego zachowania, odłożyć w odpowiednie miejsce, by nic się nie pomieszało, nie zaginęło. Andrzej Głuc i wspomagający go w pracy historyk Adam Sasinowski niejednokrotnie kończyli pracę brudni i krztusząc się od kurzu. Prace prowadzone były powoli, starannie i metodycznie. Nie tylko z powodów konserwatorskich nie można ich było przyspieszyć. W pomieszczeniu było zimno, nieprzyjemnie, trzeba było się poruszać ostrożnie, by nie wzbudzać tumanów kurzu.
Dziś już wiadomo, że szafa skrywała księgi zapowiedzi i protokołów przedślubnych, alegata (pisma składane przy zawieraniu związków małżeńskich), różne dokumenty i pamiątki dotyczące ówczesnych mieszkańców, w tym spisy ludności dawnych wsi – Dębniki, Kapelanka, Kobierzyn, Ludwinów, Łagiewniki, Płaszów, Pychowice, Wola Duchacka, Zakrzówek, a także liczne książki. Wśród tych ostatnich jest Biblia Jana
Maryszata z 1531 r. Znalezione starodruki zaczął gromadzić ks. Marcin Leśniak (wikary w podgórskiej parafii w 1826 r.), który miał zamiłowania bibliofilskie i przy pomocy znanego wówczas księgarza Ambrożego Grabowskiego kompletował księgozbiór. Nie sposób dziś ustalić, gdzie książki były początkowo przechowywane, bo pierwszy kościół powstał dopiero w 1832 r., ani co się z nimi działo, gdy pierwsza świątynia została zburzona i na początku XX w. powstawał dzisiejszy kościół.

Przywracanie pamięci

Najstarsze alegata pochodzą z 1816 r. Jest wśród nich dokument z 1858 r. dotyczący ślubu Adama Baczewskiego (od 1856 r. właściciela istniejącej od 1782 r. rodzinnej wytwórni wódek we Lwowie. W 1810 r. władze cesarskie nadały wytwórni Godło Cesarskiego Orła i prawo umieszczania na etykiecie oraz na szyldzie napisu
Cesarsko-Królewski Dostawca Dworu) z mieszkającą przy Rynku Podgórskim 11 Wiktorią Rozencweig.
Wśród znalezisk jest m.in. dokument poświadczający nadanie 29 marca 1879 r. tytułu doktora Wincentemu Świątkowi z Piasków Wielkich. Oceny jego umiejętności medycznych dokonali profesorowie Ludwik Teichmann (1823-1895, anatom, odkrywca kryształków herminy, które pozwoliły medycynie sądowej na jednoznaczną ocen śladów pozostawionych na miejscu przestępstwa jako pochodzących od człowieka), Gustaw Piotrowski (1833-1884, profesor fizjologii i mikroskopii na Uniwersytecie Jagiellońskim, w latach 1873-74 rektor UJ, poseł na Sejm Krajowy i do parlamentu w Wiedniu) oraz Aleksander Stopczański (1835-1912, profesor chemii patologicznej na Uniwersytecie Jagiellońskim, jeden z pierwszych badaczy wód mineralnych w Krynicy i w Szczawnicy).
Znaleziono też m.in. dokument wykonany przez wybitnego litografa Marcina Salbę, poświadczający nadanie tytułu Członka Honorowego Pierwszego Towarzystwa c.k. Weteranów Wojskowych Galicyi i Wielkiego Księstwa Krakowskiego wiceburmistrzowi Królewskiego Miasta Podgórza Szczepanowi Kaczmarskiemu oraz sztandar cechu kolejowego.
Wszystkie rzeczy są teraz starannie archiwizowane i digitalizowane, by za kilkanaście miesięcy można je było zaprezentować na specjalnej wystawie i potem udostępnić w internecie.

Tekst i zdjęcia:
Krzysztof Duliński

 

Share Button