Po opublikowaniu w majowym nr. „W” przedruku znakomitego artykułu red. Zbigniewa Bartusia pt. „Skąd w nas tyle bezduszności?” – naszła mnie spóźniona refleksja. Artykuł korespondował m.in. z niezrozumiałym wyrokiem sądu na rodzinie Bajkowskich z Kurdwanowa (o czym pisaliśmy na bieżąco).
38,6 proc. – tyle wyniósł rekordowy poziom bezrobocia na poziomie powiatu w Polsce w styczniu 2013 br., w kwietniu spadło do 14 proc. Bezrobocie szczególnie dotyka młodzież, absolwentów, dla których nie ma miejsc na rynku pracy, a to co im się oferuje, to umowy śmieciowe za głodowe wynagrodzenie… Praca w Polsce stała się przywilejem – bez przywilejów, czyli bez świadczeń socjalnych.
W czasach nieustannych, często wymuszanych, kursów i szkoleń, mających na celu dostosowanie się do bez przerwy zmienianych zasad, wymogów, przepisów i procedur – mam parę pomysłów na zarobienie dodatkowych pieniędzy (m.in. na te szkolenia właśnie). Uprzedzam, że są to pomysły autorskie. Zdradzę tylko dwa.
Gdy kilka lat temu robiłam wywiad z jednym z krakowskich policjantów, który w 5. edycji konkursu „Bezpieczny Kraków” otrzymał nagrodę za realizację programu „Bezpieczny Kozłówek”, miałam nadzieję, że na osiedlach prawobrzeżnej część Krakowa możemy żyć coraz spokojniej. Niestety, tragiczne wydarzenia, do których w ostatnim tylko czasie doszło w podgórskich dzielnicach, sprawiły, że ową nadzieję dziś muszę nazwać złudzeniem.
Nikogo z nich życie nie rozpieszczało. Każdego dnia zmagają się z różnymi trudnościami, lecz udowadniają, że mimo fizycznej niepełnosprawności można być aktywnym, realizować swoje pasje, a także pomagać innym.
O projekcie rewitalizacji os. Piaski Nowe pisaliśmy w marcowym nr. „Wiadomości”. Projekt nazwany „Ogrody osiedla Piaski Nowe – sztuka nieustających przemian” realizowany jest przez Stowarzyszenie „Gospodarne Osiedle”, którego głównym animatorem jest Ewa Gaj.
Widoczne na zdjęciu trzy piękne dęby przy ul. Sławka nie są niestety wpisane do rejestru pomników przyrody, a zdaniem radnych dzielnicy XI powinny być objęte ochroną.