Mitologiczny Narcyz zakochał się w odbiciu w wodzie i umarł z tęsknoty za sobą samym. Współcześni narcyzi swoje poczucie wartości także biorą z zewnątrz. Używają innych ludzi i niszczą ich psychikę. Czy czeka ich podobny los jak syna pięknej Nimfy?
Są ludzie na tej ziemi, których należy unikać lub jeżeli nie jest to możliwe, to jak najszybciej zorientować się, z kim mamy do czynienia i skorzystać z mechanizmów obronnych. Na przykład okazać obojętność i jak najmniej mówić o swoim prywatnym życiu. Bo jeśli wpuścimy narcyza zbyt głęboko w nasze sprawy, to z pewnością szybciej niż później użyje tego przeciwko nam. A jak w ogóle rozpoznać, czy mamy w otoczeniu taką osobę?
1. Narcyz ciągle mówi o sobie: jego niekończące się monologi mają ukazać go w blasku sławy, albo niesprawiedliwej ofiary. Liczy się tylko to, co on ma do powiedzenia, w dodatku jako wierutny kłamca i bajkopisarz, ubarwia swoją opowieść w wymyślone szczegóły.
2. Na początku znajomości wydaje się być doskonały i tym nas zdobywa. Może sprawiać wrażenie osoby, na którą czekaliśmy przez całe życie. Tak naprawdę jednak pojawia się na chwilę, żeby nas wykorzystać do osiągnięcia swojego celu.
3. Nie ma w sobie za grosz empatii i dlatego dąży po trupach do celu. Nie można na niego liczyć w żadnej kryzysowej sytuacji. Przeciwnie, jest toksykiem, który potrafi wprowadzić cię w najgorszy stan. A potem zniknąć. Kochać też nie potrafi.
4. W trakcie rozmowy wmawia ci, że coś o czym mówisz nie miało miejsca lub wyglądało zupełnie inaczej niż ty to widzisz. Potrafi wpierać ci także przeciwną opinię o sobie samym. Stosuje gaslighting, czyli wprowadza rozmówcę w totalną dezorientację. Włącznie z tym, że potrafi wmówić komuś chorobę psychiczną.
5. Nigdy nie przeprasza, bo zawsze wie lepiej. Poza tym nie obowiązują go żadne zasady. Jeżeli usłyszy „nie” to uważa, że jest to „nie” dla wszystkich, tylko nie dla niego.
6. Nie potrafi nawiązać głębokich relacji, wykorzystuje i używa ludzi. Nie słucha, gdy mówisz. Agresją reaguje na krytykę. Jest przekonany o własnej wyższości i wyjątkowości.
7. Lubi być traktowany w specjalny sposób, ponieważ uważa, że jest wyjątkowy. Nie znosi tych, którzy się z nim nie zgadzają. Wymaga wręcz bycia podziwianym. W tym celu manipuluje ludźmi i ma obsesję kontrolowania wszystkich i wszystkiego.
Na koniec warto zauważyć, że współczesność określana jest czasami narcyzmu. Oznacza to, że każdy z nas może mieć niektóre cechy narcyza, ale jeżeli to zauważa w sobie, to może nad tym pracować. Gorzej, gdy poziom narcyzmu osiąga patologiczny stan, a osoba, która krzywdzi wkoło innych, nie ma sobie nic do zarzucenia. Bez pomocy specjalisty i rozpoczęcia terapii nie nastąpi jednak tutaj zmiana. I narcyz, któremu tak naprawdę brakuje po prostu miłości, na końcu zostaje zupełnie sam.
Paulina Polak