Reklama

Park Duchacki
Wiadomości Podgórze
Napisz do nas!
Coś ciekawego dzieje się w Twojej dzielnicy?

Poinformuj nas, prześlij zdjęcia: wiadomości.krakow@wp.pl

Nie ważne, czy masz 30, 40 czy 60 lat. Swoją pasję możesz odkryć w każdym wieku i nawet zupełnie przypadkowo zacząć swoje życie zupełnie od nowa. Tak jak Stanisław Ziółkowski, który w Klubie Głuchego Seniora, w ciągu zaledwie kilku dni stał się aktorem. I od razu został gwiazdą.

– Ludzie latami kończą studia aktorskie, a on po kilku próbach był gotowy, żeby wyjść na scenę. Nie każdy człowiek może to zrobić od razu. Nie każdy potrafi rozmawiać bez słów z publicznością. To jest talent, on ma to w środku – mówi Mikołaj Wiepriew, reżyser i aktor Teatru Nikoli.

Teatr Nikoli to teatr pantomimy, ruchu i ekspresji. Bez słów, a tylko przy pomocy gry aktorskiej i starannie dobranym rekwizytom tworzy wyjątkowe widowiska, które wciągają widzów i rozbudzają kreatywność już od pierwszej minuty. Oryginalne spektakle pozwalają się przenieść w zupełnie inną rzeczywistość. Okazuje się, że dają też niepowtarzalną szansę osobom niepełnosprawnym, które zamiast słów, szukają innych środków wyrazu.

Jak zostać aktorem 60–tce?

Stanisław Ziółkowski ma 67 lat i od dziecka jest osobą głuchoniemą. Większość swojego życia spędził w pracy jako kaletnik. Osoby niepełnosprawne często wdrażają się w jakiś praktyczny zawód, z którego będą mogły się potem utrzymać. Okazuje się jednak, że drzemią w nich także ukryte i mniej wymierne talenty, które można odkryć bez względu na wiek i okoliczności.

Pan Stanisław już na emeryturze trafił do Klubu Głuchego Seniora, a tam pierwszy raz w życiu wziął udział w warsztatach aktorskich. Teraz w sezonie ma próby nawet po kilka godzin dziennie. Musiał trochę przewartościować swoje życie, w którym teraz jest mniej czasu na oglądanie telewizji i spędzanie wolnego czasu w domu.

Próby wymagają poświęcenia i potrafią być męczące. Jak zapewnia reżyser teatru, nowy aktor nie może liczyć na żadną ulgę. Ma ćwiczyć jak wszyscy aktorzy i wykonywać wszystkie polecenia. Nawet jak już nie bardzo starcza sił i całe ciało trochę boli. – Nie przyjmuję wymówek, że czegoś nie da się zrobić – mówi Mikołaj Wiepriew.

Pan Stanisław na scenie jest gwiazdą, ale w rozmowie prywatnej przyznaje, że aktorska gra przyszła mu zupełnie naturalnie: – Wytłumaczono mi tylko co mam robić i tak to się wszystko zaczęło – wspomina.

Do aktorstwa przekonało go to, że został tak ciepło przyjęty i od razu zrobił dobre wrażenie. Ciężkie i wielogodzinne próby wynagradza potem reakcja publiczności. – Lubię robić to, co przynosi efekt – podsumowuje.

Z klubu na scenę

Klub Głuchego Seniora, który działa w Krakowie przy ul. św. Jana, to pierwsze tego typu miejsce w Polsce. Ma pomóc w aktywizacji starszych osób i w nawiązaniu nowych relacji w środowisku niepełnosprawnych.

Jednym z pomysłów stały się właśnie warsztaty aktorskie. Wszyscy, którzy znają Pana Stanisława, mówią, że nie spodziewali się, że będzie to taki strzał w dziesiątkę. Z klubu seniora Pan Stanisław trafił do grona profesjonalnych artystów. 19 czerwca odbyła się w Krakowie Noc Teatrów i tylko jeden aktor, który tam wystąpi będzie osobą głuchoniemą. Być może jest to sygnał, żeby zwrócić większą uwagę na takie osoby, ponieważ, jak widać, mogą odnieść sukces także w dziedzinie sztuki.

Tym bardziej, że życie na scenie nieuchronnie wiąże się także ze zmianami w życiu. Dominika Jucha, aktorka Teatru Nikoli, która występuje z Panem Stanisławem, mówi jak bardzo zmienił się jego sposób myślenia, dzięki pracy nad spektaklami. – Widzę, jak się otworzył, jak wyszedł ze schematu, którego uczono go od dziecka. Jest coraz bardziej twórczy, a także ma do mnie coraz większe zaufanie – opisuje.
Praca bez słów wymaga właśnie takiego zaufania do siebie i innych aktorów na scenie. Gdy nie słychać nawet muzyki, głuchoniemy aktor rozpoznaje kolejny krok, po tym co robi jego otoczenie. To niesamowite, ale widz, który nie wie o jego niepełnosprawności, nawet nie pomyśli, że Pan Stanisław do aktorstwa przeszedł tak niezwykłą drogę.

Paulina Polak

19 czerwca br. na Rynku Głównym w Krakowie na przeciwko Ratusza Teatr Nikoli zagrał premierę spektaklu „Biedni ludzie” na motywach powieści F. M. Dostojewskiego. W tym spektaklu wystąpił Stanisław Ziółkowski.

Share Button