Nie jest łatwo mówić o trudnych przeżyciach, a tym bardziej o krzywdzie. Zwłaszcza jeśli jest się dzieckiem. Gdy trzeba opowiedzieć dorosłym o czymś, co było straszne, co budzi wstyd, lęk lub ból, każdy szczegół może być kolejną raną. Nie każde dziecko potrafi w takiej sytuacji otworzyć się przed rodzicem. I wtedy niezbędna jest szybka i fachowa pomoc.
Dlatego w Krakowie powstało Centrum Pomocy Dzieciom – miejsce stworzone, by najmłodsi mogli mówić o swoich trudnych doświadczeniach w bezpiecznym, ciepłym otoczeniu. W atmosferze zaufania i spokoju. I co najważniejsze – będą opowiadały o tym raz, a nie będą zmuszane powtarzać swojej historii po kolei psychologowi, policjantowi czy lekarzowi, bo wszystkie potrzebne osoby i specjalistyczna pomoc – znajdą się w jednym miejscu.
Idea Barnahus
Barnahus to z języka islandzkiego “dom dziecka”, rozumiany jako model opieki nad dziećmi, które są ofiarami lub świadkami przemocy seksualnej, domowej lub fizycznej. To jedno miejsce, w którym współpracują różne instytucje: policja, prokuratura, lekarz, pomoc społeczna, psycholog i terapeuta. Wszystko to jest skoordynowane po to, żeby nie mnożyć stresujących i raniących sytuacji. Nazywane to jest wtórną wiktymizacją dziecka – czyli wtłaczanie go w sytuacje, w których cierpi kolejny raz nie już przez samo zdarzenie, ale konieczność powtarzania swojej historii i odwiedzania różnych miejsc, czego wymaga dotychczasowy, przestarzały system.
Model ten narodził się w Islandii (1998 r.), ale stosowany jest w wielu krajach Europy, np. w Finlandii, Irlandii, Litwie, Grecji, Szwecji czy Danii, a obecnie od kilku dobrych lat, wdrażany jest w Polsce.
Jedno, przyjazne miejsce
Twórcą tego modelu jest Bragi Guðbrandsson, islandzki psycholog dziecięcy i specjalista w dziedzinie ochrony dzieci. Zauważył, że dzieci, które padały ofiarą przemocy, były wielokrotnie przesłuchiwane w różnych miejscach – na komisariacie, w sądzie, u lekarza, u psychologa, przez co zwiększały swoją traumę. Zaproponował zatem, żeby zrobić to w skoordynowany sposób w ciepłym, domowym otoczeniu, przypominającym dom – z ogródkiem, kolorowymi zasłonami i meblami, zabawkami, obrazkami na ścianach, ciepłym światłem w środku.
“Dziecko nie ma być dopasowane do systemu – to system ma się dopasować do dziecka” – podkreślał Guðbrandsson.
Pierwszy taki ośrodek powstał w Reykjaviku i okazał się tak skuteczny, że został uznany przez Radę Europy i UNICEF za wzór child-friendly justice tj. sprawiedliwości przyjaznej najmłodszym.
Teraz Kraków
22 września 2025 roku przy ul. Wadowickiej 8W zostało otwarte Centrum Pomocy Dzieciom, nad którym pieczę sprawuje MOPS oraz Fundacja Psychoterapii i Rozwoju “Dom Terapii”. Na blisko 300 metrach kwadratowych prowadzona jest kompleksowa pomoc w zakresie psychologii, wsparcia prawnego, socjalnego oraz terapeutycznego. Warsztaty, grupy wsparcia i indywidualne poradnictwo skierowane jest przede wszystkich do dzieci, ale możliwa jest też pomoc im bliskim, którzy razem ze swoimi pociechami przeżywają traumę. Na uwagę zasługuje także Przyjazny Pokój Rozmów, gdzie w atmosferze akceptacji i bezpieczeństwa, można porozmawiać na każdy trudny temat.
W Centrum Pomocy Dzieciom w Krakowie każde dziecko może poczuć się ważne, zauważone i opowiedzieć w swoim tempie, o tym co je spotkało. Jak mówi Bragi Guðbrandsson, twórca modelu Barnahus: “Im bardziej dziecko jest zrelaksowane, tym bardziej jest prawdopodobne, że otrzymasz szczegółową relację”. Takie motto powinno przyświecać każdej osobie, która pracuje z najmłodszymi, których z jednej strony chcielibyśmy uchronić przed wszystkim, co najgorsze, a z drugiej strony jesteśmy w obowiązku zapewnić zaplanowaną i skuteczną pomoc, gdy niestety zostaną poszkodowani.
Paulina Polak
CENTRUM POMOCY DZIECIOM w Krakowie
ul. Wadowicka 8W (wejście nr 2, I piętro) otwarte jest od poniedziałku do piątku w godz. 8.00-19.00. Można skontaktować się także telefonicznie: 887-202-965; 887-203-099 oraz mailowo: cpd@mops.krakow.pl.


